Były działacz PiS skazany. W czasie przesłuchania padły kuriozalne słowa

Były działacz PiS skazany. W czasie przesłuchania padły kuriozalne słowa

Sala rozpraw, zdjęcie ilustracyjne
Sala rozpraw, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Salivanchuk Semen
Marek G. został skazany na 1,5 roku pozbawienia wolności. Sprawa dotyczy kradzieży sprzętu rolniczego i posiadania środków odurzających. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd Okręgowy w Lublinie wydał wyrok w sprawie kradzieży sprzętu rolniczego, do której doszło w jednym z gospodarstw w Cieleśnicy w powiecie bialskim. Oskarżony o ten czyn został były działacz PiS w powiecie łosickim i były przewodniczący rady w tym powiecie. 34-letni Marek G. odpowiadał także za posiadanie środków odurzających.

Kradzież sprzętu rolniczego i narkotyki. Były działacz PiS usłyszał wyrok

Jak podaje lublin112.pl, Marek G. został skazany na karę 1,5 roku pozbawienia wolności oraz zobowiązany przez sąd do podjęcia leczenia odwykowego. Ma on również zapłacić 30 tys. zł grzywny i ponad 10 tys. zł kosztów związanych z procesem. Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawa ma swój początek w październiku 2021 roku, kiedy to kryminalni z Białej Podlaskiej oraz Janowa Podlaskiego zatrzymali Marka G. Z zapisów monitoringu wynikało, że to właśnie on siedział za kierownicą skradzionego ciągnika, który ostatecznie został znaleziony w zaroślach w sąsiednim powiecie. W pojeździe znajdowały się torebki z białym proszkiem, a jak wykazały badania, był to mefedron.

Gdy o sprawie zrobiło się głośno, Marek G. zrezygnował ze sprawowania funkcji radnego powiatu oraz członkostwa w . Jak podaje lublin112.pl, w czasie przesłuchania 34-latek utrzymywał, że nie chciał ukraść maszyny, a „jedynie” wymontować z niej sterownik z agregatu siewnego. Kupił bowiem ze znajomym podobną maszynę, w której ten element był uszkodzony. Marek G. przyznał również, że w czasie kradzieży był pod wpływem środków odurzających i alkoholu. Pomocnicy mężczyzny spędzą za kratami po pół roku, a przez kolejny rok zostali zobowiązani do wykonywania prac społecznych.

Czytaj też:
Pięć ciał w Chodzieży. Sąsiadka ujawniła dziwne zdarzenie z udziałem Krzysztofa A.
Czytaj też:
Spór o psa zakończył się w szpitalu. 80-latek zaatakowany siekierą

Źródło: lublin112.pl