Sąd uchylił wyrok. Magdalena Adamowicz znów stanie przed sądem

Sąd uchylił wyrok. Magdalena Adamowicz znów stanie przed sądem

Gdańsk, 24.04.2023. Sędzia Janusz Zimny (3P) oraz prokurator Robert Kaczor (L) na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Gdańsku, 24 bm. Rozpoczął się proces odwoławczy w sprawie Magdaleny Adamowicz
Gdańsk, 24.04.2023. Sędzia Janusz Zimny (3P) oraz prokurator Robert Kaczor (L) na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Gdańsku, 24 bm. Rozpoczął się proces odwoławczy w sprawie Magdaleny Adamowicz Źródło:PAP / Adam Warżawa
Sąd okręgowy w Gdańsku uchylił wyrok uniewinniający europosłankę Magdalenę Adamowicz. Sprawa dotycząca ukrywania dochodów i błędnego rozliczania podatków będzie ponownie rozpatrzona.

Po zaskarżeniu wyroku przez prokuraturę, wyrok uniewinniający Magdalenę Adamowicz wydany przez Sąd Rejonowy w Gdańsku został uchylony i skierowany do ponownego rozpatrzenia. Prokuratura oskarżyła europosłankę i jej tragicznie zmarłego męża Pawła Adamowicza o nieujawnianie w zeznaniach podatkowych w latach 2011-2012 dochodów o łącznej wartości 400 tys. złotych oraz o nierozliczenie dochodów z wynajmu mieszkań. Zdaniem śledczym doprowadzić to miało do niezapłacenia niemal 120 tys. złotych podatku.

Sąd przyjął najkorzystniejszą dla oskarżonej wersję

W uzasadnieniu decyzji Sąd Okręgowy w Gdańsku zakwestionował przyjęte przez Sąd Rejonowy rozumowanie. Wynikało z niego, że jeśli niemożliwe było ustalenie pochodzenia dochodu, to nie istniała podstawa do opodatkowania. Odczytujący wyrok sędzia przypomniał również, że linia obrony wskazywała jako miejsce pochodzenia środków darowizny, a Sąd Rejonowy to zakwestionował i wskazał, że skoro brak było alternatywnych wersji co do źródeł pochodzenia, to przyjąć należy najkorzystniejszą dla oskarżonej wersję, że pochodziły one z legalnego źródła.

Trzydniowy proces

Zakończony w środę proces ruszyć miał w lutym, jednak przesunięty został z powodu choroby sędziego. Ostatecznie wystartował w poniedziałek, 24 kwietnia, a dwa dni później rozstrzygnięty został na korzyć zaskarżającej wyrok Sądu Rejonowego prokuratury. Obrońca oskarżonej Paweł Knap zapowiada odwołanie od wyroku. W takim przypadku decyzję Sądu Okręgowego rozpatrzy Sąd Najwyższy. Pomimo tego sprawa wróci do Sądu Rejonowego, w którym kontynuowane będzie jej rozpatrywanie.

Czytaj też:
Spięcie Kukiza i Gasiuk-Pihowicz. „To dopiero szopka, Myszko”
Czytaj też:
Morawiecki do Tuska: Radzę ubrać grubą kufajkę, żeby nie obili pana za mocno kijami

Źródło: Radio Zet / gdansk.naszemiasto.pl