Już pierwsze dni lipca pokazują, jak ważny jest skutecznie działający system ratownictwa na Morzu Bałtyckim. O ile do mediów masowych przebiła się akcja ratowania dwóch wymienionych we wstępie osób, tak w kolejnych dniach (tylko do 6 lipca) polscy ratownicy byli wzywani na pokłady dwóch promów kursujących pomiędzy Gdynią i szwedzką Karlskroną trzykrotnie – za każdym razem potrzebna była ewakuacja pasażerów ze względów medycznych.
Wszystkie trzy operacje zakończyły się pełnym sukcesem, a więc bezpiecznym dostarczeniem poszkodowanych do szpitala. Wykorzystano do nich wyspecjalizowane śmigłowce poszukiwawczo-ratownicze należące do Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej (BLMW).
Dla ratowników z powyższej jednostki, bieżący rok (do 6 lipca) to już 21 akcji ratowniczych, a należy pamiętać, że przed nimi cały sezon wakacyjny, a później także okres jesienno-zimowych sztormów.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.