Tajemnicze zaginięcie Polki w Londynie. Renata Paluch nie zostawiła po sobie śladu

Tajemnicze zaginięcie Polki w Londynie. Renata Paluch nie zostawiła po sobie śladu

Brytyjska policja, zdjęcie ilustracyjne
Brytyjska policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Leighton Collins
Renata Paluch zaginęła w Londynie. W poszukiwania 53-letniej kobiety zaangażowano polską i brytyjską policję oraz prywatną detektyw. – W tym przypadku nie ma niczego. Żadnego punktu zaczepienia – mówi Bogusława Lubańska.

Renata Paluch urodziła się w 1970 roku i przez większość życia mieszkała ze swoją mamą w Rzeszowie. W 2015 roku wyjechała do Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu pracy. Trzy lata później kontakt z kobietą się urwał i od tamtej pory nie ma po niej śladu.

Renata Paluch zniknęła bez śladu. Trwają poszukiwania

– Pani Renata była bardzo skrytą osobą – przyznaje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" detektyw Bogusława Lubańska. Z relacji matki dowiadujemy się, że niewiele opowiadała o swoim życiu. Kobieta nie znała dokładnego adresu córki, nie wiedziała też, gdzie pracuje. Zaginiona nie posiadała telefonu komórkowego. Kontaktowała się z bliskimi poprzez wiadomości e-mail lub dzwoniąc z budki telefonicznej.

Organizacja „Zaginieni przed laty” poinformowała, że Renata Paluch po raz ostatni zadzwoniła do matki na początku 2018 roku. Przyzwyczajona do nieregularnych rozmów kobieta początkowo nie zaniepokoiła się dłuższą ciszą. Zgłosiła zaginięcie dopiero po kilku miesiącach bez połączenia.

Poszukiwania Renaty Paluch nie przynoszą skutków

Komenda Miejska Policji w Rzeszowie skontaktowała się z wydziałem Interpolu w Londynie i wspólnie rozpoczęli poszukiwania Renaty. Rodzina wynajęła też prywatną detektyw, która dotarła do Kena – zdaniem matki jedynego znanego jej przyjaciela zaginionej. Mężczyzna stwierdził jednak, że nie wie, kim jest Renata.

W sprawie nie ma żadnych innych śladów. – Normalnie pewną wiedzę o osobach zaginionych detektywi zyskują na podstawie np. ogólnodostępnych informacji albo z tzw. wywiadu: od znajomych, współpracowników czy sąsiadów – mówi detektyw. – W tym przypadku nie ma niczego. Żadnego punktu zaczepienia, którego można by się złapać i za nim podążyć, by dowiedzieć się, co się stało – dodaje.

Policja zakłada dwa możliwe scenariusze. Pierwszy mówi o dobrowolnym zerwaniu kontaktu. Nie przekonuje to jednak śledczych, ponieważ Renata pozostawała w dobrych relacjach ze swoją mamą. W drugim pod uwagę bierze się wypadek lub przestępstwo, którego ofiarą miała paść kobieta.

Renata Paluch ma 162 cm wzrostu i niebieskie oczy. Osoby posiadające informacje na jej temat proszone są o kontakt z policją.

Czytaj też:
3-latek w piżamie wyszedł z domu, gdy spali rodzice. Zorientowali się po kilku godzinach
Czytaj też:
Głośna sprawa zabójstwa Amerykanki w Warszawie. Syn kobiety usłyszał wyrok

Źródło: WPROST.pl