Roxie Węgiel w pierwszym takim wywiadzie: Dostawałam „nudesy” od obleśnych facetów, zdjęcia porno z wklejoną moją głową, pogróżki. Bałam się, że ktoś mi zrobi krzywdę

Roxie Węgiel w pierwszym takim wywiadzie: Dostawałam „nudesy” od obleśnych facetów, zdjęcia porno z wklejoną moją głową, pogróżki. Bałam się, że ktoś mi zrobi krzywdę

Roxie Węgiel
Roxie Węgiel Źródło:Dorota Szulc
Za dzieciaka, w młodym wieku dostawałam mnóstwo wiadomości prywatnych od zwyroli, „nudesy`” od starych, obleśnych facetów, zdjęcia pornograficzne, do których wklejona była moja głowa, pogróżki… Do mnie, 14-letniej wówczas dziewczynki, ktoś napisał, żebym się oglądała za siebie, miała oczy dookoła głowy, bo niedługo będę się topiła we własnej krwi. Nie dziwne, że bałam się wyjść z domu – wyznaje w rozmowie z „Wprost” Roksana Węgiel. Piosenkarka odniosła się też do swojego związku: – Nie wydaje mi się, żeby w Biblii było napisane, że nie możesz mieszkać ze swoim narzeczonym.

Katarzyna Burzyńska-Sychowicz, „Wprost”: Czy media pozwalają ci być sobą?

Roksana Węgiel: Myślę, że nie do końca… Tzn. są takie, które mnie wspierają i za to jestem wdzięczna, ale są i takie, które przyszywają mi łatki, kreują sytuacje i sensacje wokół mojej osoby i przekazują albo powielają informacje niezgodne z prawdą.

Mam wrażenie, że przed twoimi 18. urodzinami nie były dla ciebie aż tak surowe. Jak myślisz, dlaczego to się dzieje właśnie teraz?

Tak, wcześniej tego nie było. Ale myślę też, że dużo rzeczy się u mnie zmieniło na przestrzeni ostatniego roku, a ludzie, którzy mają zakodowaną mnie jako 12-letnią dziewczynkę z „The Voice Kids”, nie potrafią się z tym pogodzić. Nie mówię tutaj o wszystkich, bo są też fani mojego nowego wizerunku. Przy płycie „13+5” podkreśliliśmy tę zmianę, bo ja ją chciałam zaznaczyć, przekazać komunikat: „Zobaczcie, nie mam już 12 lat”. Chciałam, żeby to było autentyczne, żebym była w tym sobą. Lubię ubierać się odważnie na scenie, bo ona rządzi się swoimi prawami, od zawsze tak uważam. Uważam też, że nie ma nic złego w tym, że na co dzień ubieram się zupełnie normalnie, jak większość dziewczyn w moim wieku.

Każdy powinien móc robić, kochać i ubierać się, jak chce, a faktycznie po osiągnięciu przeze mnie pełnoletności, niektóre osoby stwierdziły, że mają prawo do rozliczania mnie, krytykowania i narzucania mi czegoś, wchodzenia w moje wartości, mówienia mi, co jest złe, a co dobre.

Po mojej 18-stce to się bardzo zaostrzyło, aczkolwiek ja się nie przejmuję. Po tych urodzinach zaczęłam być jeszcze swobodniejsza: w sposobie bycia, w wypowiedziach, w wywiadach – to był też moment przełomowy dla mnie. Choć ta zmiana nie nastąpiła z dnia na dzień, to był proces, to trwało. Jedyną pewną jest zmiana i to, że jestem sobą i spełniam się muzycznie, i tak chcę się wyrażać.

Cały wywiad dostępny jest w 32/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.