Śmierć w gdańskim areszcie. „Do zgonu doszło pierwszego dnia”

Śmierć w gdańskim areszcie. „Do zgonu doszło pierwszego dnia”

Areszt Śledczy w Gdańsku
Areszt Śledczy w Gdańsku Źródło:Google Street View
Pierwszego dnia pobytu w Areszcie Śledczym w Gdańsku zmarł mężczyzna. Sekcja zwłok nie pozwoliła ustalić przyczyn zgonu. Wiadomo, że wcześniej zostały mu przedstawione zarzuty o charakterze seksualnym.

Lokalne media opisuję sprawę z 18 października 2023 r., kiedy w celi Aresztu Śledczego w Gdańsku znaleziono zwłoki mężczyzny. Pierwszego dnia pobytu został on umieszczony w celi przejściowej.

Jak przekazała portalowi trojmiasto.pl rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, w pewnym momencie „zaczął się nieracjonalnie zachowywać, był pobudzony, krzyczał, zaczął się okaleczać”. – Po zabezpieczeniu ran na nadgarstkach został przeniesiony do celi zabezpieczającej. Po ok. 20 minutach stwierdzono, że nie daje oznak życia – powiedziała prok. Grażyna Wawryniuk.

W gdańskim areszcie znaleziono zwłoki. Sekcja zwłok nie wyjaśniła przyczyny śmierci

Próby reanimacji nie przyniosły zamierzonego skutku. Przeprowadzona pięć dni później sekcja zwłok nie pozwoliła poznać przyczyny zgonu. Portal wyjaśnia, że biegły nie stwierdził, aby śmierć spowodowały rany, które osadzony sobie zadał. Konieczne są dalsze badania, dlatego zdecydowano o przeprowadzeniu toksykologii.

– Mężczyzna był tymczasowo aresztowany do sprawy prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w Gdyni. W jej toku zostały mu przedstawione zarzuty o charakterze seksualnym, to jest doprowadzenie małoletniej poniżej 15 lat do innej czynności seksualnej oraz prezentowanie małoletniej treści pornograficznych. Przesłuchany przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów – powiedziała prokurator Wawryniuk portalowi trojmiasto.pl.

Czytaj też:
Kryminolożka: Widok gwałconej 12-latki był podniecający dla milionów mężczyzn
Czytaj też:
Prof. Lew-Starowicz o nastolatkach: To łatwy łup

Opracował:
Źródło: trojmiasto.pl