Cała Polska przykryta śniegiem. W najbliższych dniach przybędzie go jeszcze więcej

Cała Polska przykryta śniegiem. W najbliższych dniach przybędzie go jeszcze więcej

Prognoza pogody
Prognoza pogody Źródło: wxcharts.com
Pod koniec listopada Polska przykryta jest białym puchem. W najbliższych dniach nic nie wskazuje na zmianę. Momentami może spaść nawet 15 cm.

W czwartek 30 listopada śniegiem przykryty jest niemal cały kraj. Co prawda w Warszawie pokrywa śnieżna nie przekracza nawet 1 cm, ale w Dolinie Pięciu Stawów leży nawet ponad metr białego puchu, a w najbliższych dniach przybędzie jeszcze śniegu. Opady białego puchu mogą mieć miejsce głównie na północnym-zachodzie Polski i na Podkarpaciu. Tam może spaść około siedmiu centymetrów śniegu.

W ostatni dzień listopada, temperatura maksymalna wyniesie od czterech stopni Celsjusza na minusie na Suwalszczyźnie do 0, jednej kreski na plusie w centrum i na południu. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-zachodni i południowy. Wysoko w Sudetach porywy wiatru do 90 km/h, w Bieszczadach do 80 km/h, powodujące zawieje i zamiecie śnieżne.

Pogoda na czwartkową noc

W nocy zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Opady białego puchu możliwe wyłącznie miejscami, głównie na południowym zachodzie i południowym wschodzie kraju oraz na wybrzeżu i Pomorzu. Spodziewany przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie od pięciu do siedmiu cm. Gdzieniegdzie marznące mgły ograniczające widzialność do 200 m. Temperatura minimalna od -9 st. C. na północy do -6 kresek w centrum i -1 stopnia Celsjusza na Podkarpaciu.

W piątek opadów śniegu należy spodziewać się głównie na południu. Miejscami nad morzem i na południu Podkarpacia możliwy jest przelotny deszcz ze śniegiem. Na południowym wschodzie marznący deszcz może spowodować gołoledź. Przyrost pokrywy śnieżnej na południowym wschodzie wyniesie od pięciu do 10 cm. Termometry pokażą od trzech kresek na minusie na północnym wschodzie do +1 st. C na południowym wschodzie i plus trzech stopni Celsjusza nad morzem.

Jaka końcówka weekendu?

W nocy miejscami głównie na południu i północnych krańcach Polski, opady śniegu, które na południowym wschodzie będą przechodzić w deszcz, również marznący, powodujący gołoledź. Na krańcach południowych może spaść od 10 cm do 15 cm białego puchu. Temperatura minimalna wyniesie od -9 st. C na północy, około pięciu kresek na minusie w centrum, do jednego stopnia poniżej zera na południowym wschodzie.

W kolejnych dniach śnieg w dalszym ciągu będzie padał, okresami na wschodzie nawet intensywnie. Termometry w sobotę pokażą od -7 stopni Celsjusza na północy do -1 st. C na południowym wschodzie i w okolicach zera nad morzem. W nocy z soboty na niedzielę i na koniec tygodnia miejscami opady śniegu. Temperatura minimalna od -12 kresek, -10 stopni Celsjusza w dolinach górskich do -2 st. C na zachodzie i jednego oczka na plusie nad morzem.

Czytaj też:
Straciła panowanie nad pojazdem. Bus wjechał do rowu, czworo dzieci trafiło do szpitala
Czytaj też:
Niemcy sparaliżowane atakiem zimy. Są ofiary śmiertelne

Źródło: WPROST.pl / IMGW