Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 7:30 w miejscowości Grochowe niedaleko Mielca w województwie Podkarpackim. Bus, którym podróżowały 22 osoby – 21 dzieci w wieku od 13 do 19 lat oraz kierująca pojazdem 33-latka – wjechał do rowu.
Czworo dzieci zostało rannych
Informację potwierdziła podkom. Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa komendanta powiatowego policji w Mielcu, w rozmowie z portalem nowiny24.pl. – Na drodze gminnej w miejscowości Grochowe bus zsunął się do rowu – przekazała.
– Podróżowały nim 22 osoby, dzieci i młodzież szkolna w wieku od 13 do 19 lat. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało – dodała podkom. Krawczyk. Oficer prasowa poinformowała także, że do szpitala przewiezione zostały cztery dziewczynki.
Okoliczności zdarzenia wyjaśni policja
Według wstępnych ustaleń kierująca pojazdem 33-latka straciła na śliskiej nawierzchni panowanie nad samochodem, w efekcie czego zjechał on do rowu i przewrócił się na bok. – Kierująca busem 33-latka była trzeźwa. Nie był to autobus szkolny, ale bus wykonujący kurs na trasie Tuszów Narodowy – Mielec – wyjaśniła podkom. Krawczyk.
W akcji ratunkowej udział brało osiem zastępów straży pożarnej. Okoliczności zdarzenia będzie wyjaśniać policja.
Czytaj też:
Żukowo. 70-latek potrącił dwoje dzieci na pasach. 4-latek trafił do szpitalaCzytaj też:
Było ślisko, wpadł w poślizg i doprowadził do czołówki. Jedna osoba nie żyje
