Zaginęła 14-letnia Wiktoria. Służby proszą o pomoc w odnalezieniu dziewczynki

Zaginęła 14-letnia Wiktoria. Służby proszą o pomoc w odnalezieniu dziewczynki

Wiktoria została odnaleziona
Wiktoria została odnaleziona Źródło:Pixabay / AndrzejRembowski / Policja Śląska
Zaginęła 14-latka z Kamieńca – informowali w poniedziałek tarnogórscy funkcjonariusze. Dzień później została szczęśliwie odnaleziona przez katowickich policjantów.

Śląscy zaapelowali 4 grudnia o pomoc do internautów. Zaginęła 14-letnia Wiktoria. Młoda dziewczyna miała opuścić ośrodek leczniczy w Kamieńcu, a konkretnie jego okolicę, gdzie ostatni raz widziana była z bawiącymi się dziećmi.

Dziewczynka cierpi na zaburzenie rozwojowe ASD

Funkcjonariusze zwracają uwagę, że 14-latka cierpi na autyzm. Gdy widziano ją ostatni raz, ubrana była w czarne spodnie dresowe, czarne buty, czarną kurtkę i jasne rękawiczki. Cechą charakterystyczną jest jej sposób poruszania się – 14-latka ma – jak zostało to określone przez mundurowych – „koślawy chód”. Ma też 1,5 m wzrostu i jest krępej budowy ciała.

Zwracając uwagę na zaburzenie, z którym boryka się 14-latka, jak również na niską temperaturę (w okolicy odnotowano nawet -5 st. Celsjusza), policjanci zaapelowali o pomoc do internautów. Udało im się już ustalić, że 14-latka mogła wsiąść do autobusu i komunikacją miejską przedostać się w inne miejsce. Funkcjonariusze wiedzą jedynie, że mogła pojechać w stronę Pyskowic lub Gliwic.

Jeśli ją widziałaś/eś, zadzwoń pod nr 112

Każda osoba, która wie, gdzie znajduje się 14-latka, kto może wskazać, gdzie widział ją ostatnim razem, proszony jest o skontaktowanie się ze służbami. „Informacje należy kierować pod numer alarmowy 112 lub bezpośrednio do dyżurnego tarnogórskiej jednostki pod numer 47 853 42 55” – czytamy na stronie śląskiej policji.

Warto podkreślić, że w tej sytuacji każda informacja jest na wagę złota i może pomóc odnaleźć 14-latkę. Być może dzięki temu wkrótce wróci cała i zdrowia do rówieśników i opiekunów z ośrodka leczniczego w Kamieńcu.

– Poszukiwania ruszyły zaraz po zgłoszeniu zaginięcia, około godziny 18 – w poniedziałek. Trwały przez całą noc i trwają nadal. Wykorzystujemy wszelkie dostępne zasoby, między innymi psy tropiące, quady i drony z technologią termowizyjną, lokalizatory GPS, by nie sprawdzać tego samego miejsca drugi raz. Będziemy szukać do skutku – informuje w rozmowie z Polską Agencją Prasową sierżant sztabowy Kamil Kubica, oficer prasowy tarnogórskiej policji.

facebookCzytaj też:
Śmierć 14-letniej Natalii z Andrychowa. Jest decyzja ws. policjantów
Czytaj też:
W całym kraju zawyją syreny. Powód jest bardzo ważny

Źródło: Policja / PAP