Tragiczny w skutkach pożar wybuchł w poniedziałek, 11 grudnia późnym wieczorem. Strażacy otrzymali zgłoszenie przed godziną 23. Wynikało z niego, że pali się dom seniora przy ul. Peryferyjnej w Kielcach. Ogień zajął pokój na pierwszym piętrze budynku. Po przeprowadzeniu akcji gaśniczej, natrafiono na zwęglone ciała trzech kobiet.
– Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i ugaszeniu ognia. Mimo szybkiego zgaszenia pożaru, na pomoc osobom znajdującym się w pomieszczeniu było już za późno. W tej części budynku przebywało jeszcze pięć osób, które ewakuowano do bezpiecznej strefy, a po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego zostały zabrane do szpitala. Pozostali pensjonariusze nie wymagali ewakuacji – przekazała emkielce.pl st.ogn. Beata Gizowska, rzecznik prasowa komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Pożar w Kielcach. Trzy mieszkanki domu seniora nie żyją
Portal informuje, że w akcji brało udział dziesięć zastępów straży pożarnej oraz ratownicy medyczni i policja. Po ugaszeniu pożaru służby pracowały pod nadzorem prokuratora. Na miejscu pojawił się też prezydent Kielc Bogdan Wenta. Teraz śledczy mają ustalić okoliczności, które doprowadziły do pożaru.
Kielecki dom seniora przy ul. Peryferyjnej to placówka przeznaczona dla osób w podeszłym wieku, przewlekle somatycznie chorych oraz niepełnosprawnych fizycznie. Świadczy ona opiekę całodobową oraz zapewnia usługi dziennego pobytu.
Portal emkielce.pl donosi, że kontrola przeprowadzona na początku 2022 roku przez Urząd Wojewódzki w Kielcach wykazała, że placówka nie posiadała wymaganego wskaźnika zatrudnienia personelu bezpośredniej opieki w stosunku do liczby mieszkańców w podeszłym wieku.
Czytaj też:
Ściana zawaliła się na strażaków. Trafili do szpitalaCzytaj też:
Ogromny pożar na słynnym jarmarku świątecznym w Berlinie. Ewakuowano turystów