Prezydent ułaskawił Kamińskiego i Wąsika. „Postanowienie zostało wydane”

Prezydent ułaskawił Kamińskiego i Wąsika. „Postanowienie zostało wydane”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent z żonami ułaskawionych polityków PiS
Prezydent z żonami ułaskawionych polityków PiS Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Prezydent Andrzej Duda zdecydował się na ułaskawienie polityków Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Nie znaczy to jednak, że już dzisiaj wyjdą z więzienia.

– Postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie są ułaskawieni. Potwierdzam to. Z całą mocą apeluję do pana ministra, do Prokuratora Generalnego o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej, ponieważ w trybie natychmiastowym odsyłamy dokumenty do wykonania do ministra sprawiedliwości, do prokuratora generalnego. Apeluję o natychmiastowe wykonanie postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej i natychmiastowe w związku z tym zwolnienie obydwu panów ministrów – ogłosił prezydent Andrzej Duda.

twitter

Prezydent czekał na opinię ministra sprawiedliwości

– Biorąc pod uwagę niepokoje społeczne, które się pojawiły w związku z zamknięciem panów ministrów do więzienia, z tym, w jaki sposób zostali potraktowani przez polskie państwo i przez obecne polskie władze, zdecydowałem się na wniosek małżonek panów ministrów wszcząć postępowanie ułaskawieniowe, postępowanie w trybie określonym w art. 567 § 2 Kodeksu postępowania karnego – tłumaczył decyzję o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego Andrzej Duda.

Termin decyzji prezydenta spowodowany jest przekazaniem mu we wtorek przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara akt sprawy. Wraz z nimi załączony został wniosek o nieskorzystanie z prawa łaski wraz ze stanowiskiem Prokuratora Generalnego. „Opinia Prokuratora Generalnego nie jest wiążąca dla Prezydenta” – zaznaczono.

Przekazanie przez Adama Bodnara akt i opinii było jednym z ostatnich punktów postępowania ułaskawieniowego. – Zostało ono w całości przeprowadzone. Chcę to z całą mocą podkreślić, wystąpiłem o przesłanie opinii do prokuratora generalnego. Opinia ta dzisiaj, po prawie dwóch tygodniach została do mnie dostarczona – powiedział prezydent.

Andrzej Duda skrytykował Adama Bodnara

Prezydent w oświadczeniu pokreślić, że na opinię z Ministerstwa Sprawiedliwości czekał niemal dwa tygodnie. – Ubolewam nad tym, że mimo moich apeli i wprost wyartykułowanych pisemnie wniosków, prokurator generalny nie zastosował normy z art. 568 – uprawnienia, które ma do tego, aby zawiesić wykonywanie kary. Mógł to zrobić, chociażby ze względów humanitarnych, chociażby ze względu na zapewnienie spokoju społecznego, do czasu zakończenia postępowania ułaskawieniowego po prostu czasowo zwolnić z zakładu karnego obu panów ministrów – stwierdził Andrzej Duda.

– Mimo moich apeli, mimo coraz trudniejszej sytuacji zdrowotnej, w jakiej znalazł się pan minister Mariusz Kamiński, mimo trwającego strajku głodowego, mimo hospitalizacji Mariusza Kamińskiego Adam Bodnar tego nie zrobił. Ubolewam nad tym, panie ministrze. Z punktu widzenia ludzkiego jest to dla mnie niezrozumiałe, że nie umiał pan się zachować jako były rzecznik praw obywatelskich i człowiek, który przez lata pracował w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Ubolewam nad tym, że nie było pana stać na ten ludzki gest – dodał prezydent.

Nie wiadomo, kiedy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wyjdą na wolność

Pomimo wtorkowego apelu prezydenta o natychmiastowe zwolnienie skazanych na dwa lata pozbawienia wolności polityków, nie jest pewne, że wyjdą oni na wolność jeszcze tego dnia. Jak dowiedział się nieoficjalnie Onet od rozmówcy z rządu, zwolnienie nastąpi dopiero po otrzymaniu z sądu odpisu postanowienia o zwolnieniu skazanych na skutek zastosowania przez prezydenta prawa łaski. To wydane zostanie najwcześniej w środę.

Czytaj też:
Maciej Wąsik wróci do Sejmu? Szymon Hołownia może mieć problem
Czytaj też:
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. Adama Bodnara. Przekroczył uprawnienia?

Opracował:
Źródło: Wprost