Mieszkańcy Studzienic w powiecie bytowskim w województwie pomorskim chcieli, aby w ich miejscowości stanął sklep sieci Biedronka. Najbliższy market jest oddalony o blisko 12 kilometrów. W grudniu 2023 roku wójt przeprowadził ankietę, w której poinformowano, że część działki, która interesuje potencjalnego inwestora, należy do parafii rzymskokatolickiej p.w. św Marii Magdaleny w Ugoszczy, jednak nie przylega bezpośrednio do kościoła.
Chcieli postawić Biedronkę. Biskup powiedział „nie”
W ankiecie wzięło udział 802 z 1268 osób uprawnionych do głosownia. Za budową marketu opowiedziało się 88,03 proc. głosujących. Przeciwnego zdania było 11,97 proc. Mieszkańcy musieli oddawać imienne głosy, aby zwiększyć wiarygodność głosowania.
Jak się jednak okazuje, Biedronka w Studzienicach na razie nie powstanie. Na przeszkodzie stanął... biskup pelpliński. Wójt gminy Bogdan Ryś przekazał, że bp Ryszard Kasyna jest przeciwny budowie marketu. Mając na uwadze zaistniałą sytuację, zwrócimy się do kurii diecezji pelplińskiej o uzyskanie oficjalnego stanowiska na piśmie. Jednocześnie informujemy, że prowadzimy intensywne działania związane z poszukiwaniem alternatywnych rozwiązań nowej lokalizacji marketu – podkreślił samorządowiec.
Mieszkańcy nie będą mogli na razie robić zakupów w Biedronce
Polityk podkreślił, że ankieta miała pomóc biskupowi w podjęciu decyzji, jednak jej wynik nie był gwarancją, że kościelna działka zostanie sprzedana pod budowę Biedronki.
Rzecznik kościelnego hierarchy wyjaśnił, że stanowisko odmowne ma związek z tym, że działka, na której miałaby powstać Biedronka, została podarowana parafii przez darczyńcę. Ks. Ireneusz Smagliński tłumaczył, że biskup nie chciał zmieniać jej przeznaczenia.
Czytaj też:
Prezes Jeronimo Martins o wojnie cenowej z Lidlem. Mówi o „DNA Biedronki”Czytaj też:
Dyspensa na Dzień Kobiet. Biskup opolski zaskoczył nietypową decyzją