Alarm w Toruńskim Centrum Caritas wybrzmiał o godzinie 18:07 w ostatnią niedzielę, 24 marca. Dziecko pozostawione w oknie życia przy ul. Szosa Bydgoska 1 znalazły siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej.
Noworodek w oknie życia w Toruniu
Przy dziewczynce odkryto kartkę z wiadomością o dacie i godzinie jej narodzin. Na tej podstawie zakonnice ustaliły, że Marysia – takie imię zostało jej nadane w porozumieniu z personelem szpitala – miała dziesięć dni. „Choć jeszcze bardzo malutka to zdrowa i pogodna” – poinformowano w komunikacie opublikowanym na profilu Caritas Diecezji Toruńskiej na platformie Facebook.
Noworodek trafił do placówki medycznej, gdzie przeprowadzono niezbędne badania i ustalono, że stan jego zdrowia jest obecnie dobry. Jak ustalił „Super Express” w rozmowie z siostrą Renata Hanyżewską, policja nie będzie badać okoliczności zajścia, ponieważ nie wykryto znamion przestępstwa. „Życzymy Marysi dużo zdrowia oraz pomyślności w życiu!” – przekazali przedstawiciele lokalnego Caritasu.
Drugie dziecko uratowane w tym miesiącu
Niespełna dwa tygodnie wcześniej do tego samego okna życia trafił 11-miesięczny chłopiec. Siostry zakonne usłyszały alarm w poniedziałek, 11 marca o godzinie 12:12. „Chłopiec został przetransportowany do szpitala w celu przeprowadzenia wszystkich badań. Na chwilę obecną przebywa na oddziale kardiologii” – poinformował wówczas Caritas Diecezji Toruńskiej.
„Świadomość o tym, że takie miejsca istnieją, daje dzieciom szansę na znalezienie rodziny, która będzie miała możliwość zapewnić godne warunki” – podkreśliły osoby odpowiedzialne za działanie toruńskiego okna życia. Zaznaczyły również, że to „bezpieczna przestrzeń dla matki, która pozostawia dziecko anonimowo”.
Czytaj też:
Proboszcz z Sosnowca zwrócił się do wiernych: Powiem, co widziałem i słyszałemCzytaj też:
Księża w Żninie zbulwersowani postawą parafian. „Zgorszenie dla wierzących”