Sprawa Kamilka z Częstochowy. Siostra skatowanego 8-latka przerwała milczenie

Sprawa Kamilka z Częstochowy. Siostra skatowanego 8-latka przerwała milczenie

Doprowadzenie do prokuratury ojczyma skatowanego Kamilka z Częstochowy
Doprowadzenie do prokuratury ojczyma skatowanego Kamilka z Częstochowy Źródło:policja.gov.pl
Wciąż trwa śledztwo po śmierci Kamilka z Częstochowy, które zostało przedłużone o kolejne trzy miesiące. Żal do prokuratury ma siostra skatowanego 8-latka. – Jak teraz ci ludzie mogą żyć z tą świadomością, że Kamilowi dzieje się krzywda i nie reagowali? – grzmi.

Śledztwo gdańskiej prokuratury po śmierci Kamilka z Częstochowy, który zmarł 8 maja 2023 r., wciąż trwa – podaje Onet. W dalszym ciągu prowadzone są dwa postępowania: jedno ws. zabójstwa 8-latka, a drugie dotyczące działalności poszczególnych instytucji, które mogły wiedzieć, że chłopcu działa się krzywda, ale nie zareagowały. Śledztwo zostało przedłużone o kolejne trzy miesiące.

Sprawa Kamilka z Częstochowy. Brak ekspertyz, świadkowie przesłuchiwani

Prokuratura nie sformułowała jeszcze aktu oskarżenia wobec ojczyma i matki Kamilka z Częstochowy oraz trojga członków najbliższej rodziny skatowanego 8-latka, którzy mieszkali pod jednym dachem z chłopcem. Sąd kolejny raz przedłużył areszt wobec Dawida i Magdaleny B. – do 25 czerwca 2024 r. Śledczy wyjaśniają, że w dalszym ciągu nie mają wszystkich ekspertyz oraz nie przesłuchali wszystkich świadków.

Siostra Kamilka z Częstochowy jest zła, że do tej pory nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności, nie tylko karnej, ale nawet dyscyplinarnej. – Mam żal do prokuratury, bo skoro wiadomo, kto był oprawcą Kamila, dlaczego ciągle przedłuża się im areszt, zamiast skazać za to, co zrobili – powiedziała Magda.

Siostra skatowanego 8-latka: Jak mogą żyć wiedząc, że Kamilowi dzieje się krzywda i nie reagowali?

– Widziałam zdjęcia Kamila ze szkoły. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak jego wychowawczyni mogła nie zauważyć, jak to dziecko jest posiniaczone. Ja będąc w lepszym stanie, zostałam odebrana matce. Jak teraz ci ludzie mogą żyć z tą świadomością, że Kamilowi dzieje się krzywda i nie reagowali? – dodała siostra skatowanego 8-latka. Magda podsumowała, że obecnie skupia się na walce o drugiego brata Fabiana, który przebywa w placówce opiekuńczej.

Czytaj też:
Dziesięciodniowa dziewczynka w oknie życia. Znaleziono przy niej wiadomość
Czytaj też:
22-dniowy noworodek trafił do szpitala w ciężkim stanie. Policja zatrzymała rodziców

Źródło: Onet.pl