Kto za, kto przeciw traktatowi w PiS?

Kto za, kto przeciw traktatowi w PiS?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mimo solennych zapewnień Jarosława Kaczyńskiego i prominentnych polityków PiS, w klubie tej partii trwa gorący spór o stanowisko wobec Traktatu Lizbońskiego. Jak przebiegają linie podziału?
"Dziennik" dzieli PiS na cztery grupy.

Za traktatem - według dziennika mogłaby się opowiedzieć grupa nazwana przez niego "młodą falą" . To liczna grupa młodych posłów, którzy mają spory problem z widmem głosowania przeciw traktatowi. Na jej czele stoją rzecznik klubu Mariusz Kamiński, Adam Hofman i Adam Rogacki. Ale można do niej zaliczyć też posłów bliskich Adamowi Bielanowi, jak np. Lucjan Karasiewicz czy Maks Kraczkowski. Jeszcze w poniedziałek byli pewni, że stanowisko "PiS przeciw traktatowi" to blef. Ale nie są już tego pewni po orędziu prezydenta. Zdaniem gazety nie złamią oni jednak dyscypliny klubowej, bo obawiają się utraty pozycji w partii.

JArosław Kaczyński najbardziej obawia się o "muzealników i pozyskanych". Członkowie tej grupy nie chcą bowiem odrzucenia traktatu. A są dla partii i klubu kluczowymi postaciami. Pozyskani to ci, którzy do PiS dołączyli w poprzedniej kadencji: Zbigniew Religa, Grażyna Gęsicka czy Joanna Kluzik-Rostkowska. Muzealnicy - od Muzeum Powstania Warszawskiego, które tworzyli - to Paweł Kowal, Elżbieta Jakubiak, Jan Ołdakowski i Lena Dąbkowska-Cichocka. Bliski tej frakcji jest także Paweł Poncyljusz.

Może się nie obawiać natomiast o dwie kolejne grupy - "antytraktatowców", którzy dziś triumfują w klubie, a także tzw. "zakon PC", dom którego należą najwierniejsi z wiernych, ufający bezgranicznie w strategiczne cele prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

em, dziennik.pl