PO planuje zmiany ordynacji wyborczej

PO planuje zmiany ordynacji wyborczej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przyszłoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego będą najprawdopodobniej trwały dwa dni - klub Platformy ma złożyć w Sejmie nowelę ordynacji do PE. Osoby chore i niepełnosprawne, które mają trudności z dotarciem do lokalu wyborczego, będą mogły głosować za pośrednictwem pełnomocnika.

PO złoży też u marszałka Sejmu nowelizację prezydenckiej ordynacji wyborczej, która przewiduje likwidację "cegiełek", zbiórek publicznych i darowizn od osób prawnych jako formy finansowania kampanii. Dane osób, które wesprą danego kandydata kwotą wyższą od płacy minimalnej, będą upubliczniane.

"W ordynacji prezydenckiej jest sporo niejasności, chcemy je zlikwidować. Chcemy, żeby wszystko było transparentne. Funkcjonujące obecnie przepisy rodzą zagrożenie korupcyjne" - powiedział PAP wiceszef Platformy Waldy Dzikowski.

Obecnie wybory do PE są jednodniowe i odbywają się w niedzielę. PO chce, aby do urn można było pójść już w sobotę. W ordynacji nie będzie zapisane sztywno, że wybory będą musiały być dwudniowe, ale nowela dopuści taką możliwość.

Politycy Platformy - ale również Państwowa Komisja Wyborcza - przekonują, że głosowanie w ciągu dwóch dni sprawdziło się podczas referendum w sprawie przystąpienia Polski do UE w 2004 r. Według szacunków PKW, dwudniowe głosowanie zwiększyłoby koszty wyborów o około 40 proc.

PO chce też pomóc osobom chorym i niepełnosprawnym, które nie głosują z powodu ograniczonych możliwości ruchowych. Jeśli wykażą się dokumentami stwierdzającymi, że nie mogą same przyjść do lokalu wyborczego, będą mogły zagłosować przez pełnomocnika.

Według danych PKW, w ostatnich wyborach parlamentarnych w 2007 roku z głosowania musiało zrezygnować 1-2 mln osób, mających ograniczone możliwości ruchowe.

To najmniej kontrowersyjne ze zmian w ordynacjach, jakie chciała wprowadzić Platforma.

Wbrew zapowiedziom do Sejmu wciąż nie trafiły projekty nowelizacji wprowadzające jednomandatowe okręgi w wyborach samorządowych w gminach i powiatach. Niechętne takim zmianom PSL zablokowało najpierw takie zmiany w przypadku sejmików województw, potem uznało, że nie chce też jednomandatowych okręgów w powiatach.

Platforma chce też wprowadzenia głosowania przez internet, ale pomysł jest trudny do zrealizowania z powodów technicznych - wymaga bezpiecznego systemu uwierzytelniania głosów. Np. w Estonii można głosować przez internet za pomocą elektronicznego dowodu osobistego wkładanego do specjalnego czytnika.

pap, keb