Ekolodzy z Greenpeace protestowali w odkrywce węgla brunatnego

Ekolodzy z Greenpeace protestowali w odkrywce węgla brunatnego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ok. 20 ekologów z organizacji Greenpeace protestowało na terenie odkrywki węgla brunatnego Jóźwin II B w pobliżu miejscowości Roztoka (Wielkopolska) przeciwko planom rozbudowy kopalni.

Rano aktywiści Greenpeace zeszli na linach do odkrywki i przed koparką wydobywającą węgiel próbowali bezskutecznie napisać wapnem słowo "Stop". Utrudnili im to skutecznie pracownicy odkrywki i ochroniarze, którzy uniemożliwili też pracę trzech dziennikarzy: fotoreporterom PAP i Greenpeace oraz TV Konin. Po wezwaniu policji, ekologów odwieziono na przesłuchania do  pobliskiego Konina, a dziennikarzy zwolniono.

Jak zaznaczył po zakończeniu protestu rzecznik Greenpeace Polska Jacek Winiarski, ekolodzy chcieli zaprotestować przeciwko rozbudowie kopalni i  polityce energetycznej rządu, opartej na węglu, ale nie mieli zamiaru blokować koparki i pasa transmisyjnego.

Rzecznik konińskiej policji Renata Purcel-Kalus powiedziała, że po  przesłuchaniach ekolodzy zostaną zwolnieni. Zaznaczyła też, że po  przesłuchaniach i konsultacjach z prokuratorem zostanie podjęta decyzja o  ewentualnych dalszych czynnościach prawnych wobec zatrzymanych.

Według rzecznika Kopalni Radosława Stankiewicza, ekolodzy weszli bezprawnie na teren odkrywki. Kopalnia ma jeszcze w poniedziałek zająć oficjalne stanowisko w sprawie akcji.

Aktywiści Greenpeace żądają też włączenia do polityki energetycznej kraju do  roku 2030 stopniowego odchodzenia od węgla jako głównego surowca w produkcji energii elektrycznej, przedstawienia na rozpoczynającej się za tydzień w  Poznaniu konferencji klimatycznej COP planu działania, który umożliwi Polsce osiągnięcie minimum 15 proc. energii odnawialnych do 2020 r.

Chcą też odstąpienia od planów budowy zagrażającej według nich jezioru Gopło odkrywki w pobliskich Tomisławicach oraz zaprzestania blokowania unijnych reform klimatycznych. Uważają, że rząd nie robi nic, aby przeprowadzić Polskę "z epoki kopalnej do odnawialnej".

ND, PAP