Czuma: polski wywiad dysponuje nazwiskami zabójców Polaka

Czuma: polski wywiad dysponuje nazwiskami zabójców Polaka

Dodano:   /  Zmieniono: 
A.Jagielak/Wprost
Minister sprawiedliwości Andrzej Czuma przyznał, że polski wywiad dysponuje danymi osobowymi, m.in. nazwiskami oraz innymi informacjami o grupie, która zamordowała polskiego inżyniera porwanego we wrześniu ub. roku w Pakistanie.
"Z materiałów naszego wywiadu wiemy, jakie są nazwiska tych złoczyńców, nawet wiemy czym się zajmują ich bracia. (...) Polski wywiad aż zdumiewająco szczegółowo opisał przywództwo tej bandy, nawet ich krewnych, gdzie oni sa rozmieszczeni, ich przyjaciół w strukturach rządu Pakistanu. I to jest przyczyna tego stanu bezwładu władz pakistańskich. Bardzo wielu ludzi we władzach pakistańskich sprzyja tym bandytom" - powiedział w poniedziałek dziennikarzom w Sejmie Czuma.

Poinformował, że na razie nie może ujawnić nazwisk porywaczy, ponieważ nie uzyskały one klauzuli jawności.

"Z tego, co wiem, oczywiście nie mogę mówić nazwisk, dopóki nie będą odtajnione, przez stosowną władzę, czyli prokuratora, albo kogoś, kto jest władny to zrobić, wtedy będziemy ujawniać" - zaznaczył Czuma.

"MSZ działał bardzo energicznie, był cały czas w kontakcie z władzami Pakistanu, a to jaka była energia działań służb pakistańskich to zupełnie inna sprawa" - powiedział Czuma.

Pytany przez dziennikarzy, czy sugeruje w ten sposób, że pakistańskie służby są uwikłane w kontakty z zabójcami Polaka odpowiedział, że nie jest w stanie tego dokładnie powiedzieć.

Wypowiedź Czumy skomentował w poniedziałek wieczorem były koordynator ds. służb specjalnych, a obecnie wiceprzewodniczący sejmowej speckomisji Paweł Graś (PO).

"Dzisiaj wszystkimi nami rządzą emocje, również panem ministrem sprawiedliwości. Pewnie takie słowa, tak jednoznacznie krytyczne nie powinny się pojawić, ale z drugiej strony też nie jest dla nikogo tajemnicą, że tam trwa wojna domowa i coraz trudniej w Pakistanie powiedzieć, kto po której stronie stoi" - powiedział Graś w TVN24.

Dodał, że "nie jest również tajemnicą, że przez wiele rządów, nie tylko przez Polaków, Pakistańczycy są oskarżani o to, że radykalne ugrupowania talibów mają zbyt dużo wpływów zwłaszcza we wszechwładnej i wszechobecnej służbie wywiadu pakistańskiego" - dodał poseł PO.

Zdaniem Grasia obecnie najważniejsza jest współpraca z rządem pakistańskim w celu sprowadzenia zwłok Polaka do kraju.

ND, PAP, keb