Sygnał z Olsztyna

Sygnał z Olsztyna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mieszkańcy Olsztyna wybrali nowego prezydenta. Będzie nim Piotr Grzymowicz popierany przez PSL. Wielkich zmian w funkcjonowaniu miasta nie należy się spodziewać, bo już wcześniej był on zastępcą odwołanego prezydenta Czesława Małkowskiego. Najważniejszy jest jednak płynący z tej zmiany sygnał: we władzach miasta nie ma i nie powinno być miejsca dla skompromitowanych funkcjonariuszy.
Olsztyńskie wybory, a właściwie poprzedzające je referendum i odwołania poprzedniego prezydenta przełamują społeczne przyzwolenie na nieprawidłowości w funkcjonowaniu samorządów. Media wielokrotnie informowały o różnych tzw. "aferach lokalnych" (najgłośniejsze miały miejsce w Sopocie, Łodzi i Starachowicach), których bohaterami byli samorządowcy. O wielu innych zapewne nie wiemy, choć zawsze były one znane mieszkańcom lokalnej społeczności. Ludzie milczeli, bo najczęściej nie wierzyli, że można się przeciwstawić miejscowym układom.

Prezydent Małkowski, bohater olsztyńskiej afery, któremu prokuratura zarzuca molestowanie seksualne, a nawet gwałt na urzędniczce z ratusza, stracił jednak stanowisko i trafił do aresztu, a mieszkańcom miasta udało się go odwołać i wybrać jego następcę. Miejmy nadzieję, że jego przykład będzie skutecznie powstrzymywać samorządowców w całej Polsce przed nadużywaniem stanowisk, a jeśli już do tego dojdzie - skończą tak jak prezydent Małkowski.
 
Prezydent miasta to reprezentujący państwo urzędnik odpowiedzialny za prawidłowe funkcjonowanie administracji, za przestrzeganie prawa i procedur, za nadzór nad pilnującą porządku strażą miejską. Taka osoba powinna być jak żona cezara – poza wszelkimi podejrzeniami..