Applebaum odpowiedziała Palikotowi ustami Sikorskiego

Applebaum odpowiedziała Palikotowi ustami Sikorskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Żona upoważniła mnie do stwierdzenia, że jako pierwsza dama zrezygnowałaby z pisania felietonów w "Washington Post" – powiedział Radosław Sikorski na antenie Polsat News. Była to odpowiedź na zarzuty Janusza Palikowa, który stwierdził ostatnio, że największym problemem Sikorskiego w walce o nominację partyjną jest niezależność i silna pozycja międzynarodowa jego żony – Anne Applebaum.
„Jeżeli żona Sikorskiego będzie prowadziła inną politykę zagraniczną niż mąż - kandydat, jest to pewien kłopot. Może nie tak śmieszny jak Nelli i Jan Rokita, ale jest kłopot" - powiedział we wtorek Palikot.

Poszło o opinię Applebaum, komentatorki "Washington Post", która napisała ostatnio, że prezydent USA Barack Obama miał rację, nie planując udziału w majowym szczycie organizowanym przez Unię Europejską - skoro UE najwyraźniej nie chce mieć wspólnej polityki zagranicznej. Komentatorka oceniła, że wybór nieznanych polityków na prezydenta i ministra spraw zagranicznych UE dowodzi, iż "prawdziwi przywódcy" Unii - jak ich określa - niemiecka kanclerz Angela Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy "nie chcą, by kontynent miał jakąkolwiek (wspólną) politykę zagraniczną".
"Nie myślałem, że poseł Palikot jest takim męskim szowinistą, że uważa, że żona musi w każdej sprawie podzielać poglądy męża i jeśli mąż obejmuje jakieś ważne stanowisko, to żona musi zrezygnować z pracy. Te czasy słusznie minęły i dziwię się, że poseł Palikot do nich nawiązuje" - zrewanżował się Palikotowi Sikorski.

Palikot nie uważa, że jest szowinistą: "Oczywiście, że nie czuję się męskim szowinistą. To całkowicie demagogiczna wypowiedź, przecież tu nie chodzi o płeć. Równie dobrze dotyczy to męża Hanny Gronkiewicz-Waltz czy Angeli Merkel. Niezależnie od płci, jeśli mąż czy żona osoby pełniącej ważną funkcję w państwie zajmuje w jakiejś sprawie diametralnie różne stanowisko, to powstaje sytuacja niezrozumiała, rodząca konfuzję" - powiedział.

Podkreślił, że nie zna ani jednej wypowiedzi Michelle Obamy, która nawoływałaby do wycofania wojsk z Afganistanu, czy męża Hanny Gronkiewicz-Waltz, który krytykowałby swoją żonę za to, że - przykładowo - nie buduje mostów. Deklarując, że "współczuje" Sikorskiemu, Palikot zadeklarował jednocześnie, że ceni zarówno szefa MSZ, jak i jego żonę.

PAP, im