- Ogrom władzy, który ma w rękach Bronisław Komorowski sprawił, że decyzje, które podejmuje są nierozważne - ocenia poseł PiS Zbigniew Girzyński. Girzyński odnosił się m.in. do podpisania przez marszałka nowelizacji ustawy o IPN mimo że, jak twierdzą współpracownicy Lecha Kaczyńskiego, tragicznie zmarły prezydent chciał ją skierować do Trybunału Konstytucyjnego.
Girzyński podkreśla, że marszałek ma prawo do własnych poglądów i postępowania zgodnie z własnym sumieniem, ale podpisanie przez niego ustawy nazwał błędem. - Poza tym stwierdzenie Komorowskiego że mógł Kaczyński sam to uczynić, jest wysoką niestosownością - dodał.
Girzyński w ogóle krytycznie ocenia zachowanie Bronisława Komorowskiego jako pełniącego obowiązki głowy państwa. - Martwi mnie to, że jak jesteśmy w sytuacji nadzwyczajnej, to tyle władzy jest w rękach jednego człowieka. Jej ogrom sprawił, że decyzje które podejmuje są nierozważne. Ciąży na nim duży obowiązek i odpowiedzialność, bo to on wskazuje osoby na różne stanowiska, a postępuje przy tym bardzo niedelikatnie - krytykuje marszałka Komorowskiego Girzyński.
TVN24, arb