ABW pomogła zrekonstruować rozmowy z kabiny pilotów Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku. Już wkrótce mają być gotowe pełne stenogramy z ostatnich 30 minut lotu - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
ABW ma ponoć jedną z najlepszych na świecie metod oczyszczania nagrań z zakłóceń. W rekonstrukcji zapisów czarnych skrzynek chodziło o to, by nie poprawiać zapisanych dźwięków - co mogłoby się wiązać z oskarżeniami o ewentualne manipulacje. Praca polegała na wyłuskaniu z nagrania tylko wypowiedzi osób znajdujących się w kabinie przy jednoczesnym zredukowaniu pozostałego tła dźwiękowego.
Prace nad uzyskaniem pełnego zapisu rozmów dobiegają końca i wkrótce, zamiast niepotwierdzonych przecieków, poznamy dokładne dialogi, pozbawione tzw. białych plam, które zawierała wersja dostarczona z Moskwy.
"Dziennik Gazeta Prawna", arb
