Zbigniew Ziobro ma szansę zostać kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na fotel prezydenta Warszawy - dowiedziała się "Polska The Times". Z doniesień anonimowych działaczy PiS wynika też, że w partii zaostrza się spór o sposób prowadzenia zbliżającej się kampanii do wyborów samorządowych.
– Gra o to, kto będzie kandydatem PiS w Warszawie, wciąż się toczy, ale kandydatura Ziobry również jest rozważana – mówi anonimowy polityk PiS. W partii Jarosława Kaczyńskiego od czasu przegranych wyborów prezydenckich toczy się spór o sposób prowadzenia kampanii wyborczej do samorządów. W spór wpisuje się też Zbigniew Ziobro, który ma ambicje przejęcia schedy prezesa PiS po Kaczyńskim.
Stronnicy polityczni Ziobry mówią, że ten chce powtórzyć polityczną drogę Lecha Kaczyńskiego, który w 2005 r. warszawski ratusz zamienił na pałac prezydencki. Ziobro obawia się jednak, że w razie porażki z Hanną Gronkiewicz-Waltz w walce o prezydenturę Warszawy osłabi się jego pozycja w partii. Europoseł nie zamierza także zrezygnować z ostrego języka i chce wyjaśniać przyczyny katastrofy smoleńskiej.
Zdaniem przeciwników ostrej retoryki Kaczyńskiego Ziobro szykuje się do przejęcia władzy w PiS i dlatego krytykuje sztab wyborczy, który odpowiadał za wizerunek prezesa PiS w wyborach prezydenckich. Europoseł PiS rzekomo doradza Kaczyńskiemu, aby ten nie zmieniał wizerunku, ponieważ jedynie „twardy język" i dotychczasowy sposób działania prezesa PiS zapewni partii zwycięstwo w nadchodzących wyborach samorządowych.
Politycy PiS, którzy proszą o anonimowość, twierdzą, że Ziobro prawdopodobnie zostanie szefem kampanii samorządowej. Dlatego w PiS coraz donośniejsze są głosy tych, którzy uważają, że po władzę trzeba iść z konkretnym programem i innymi językiem.
„Polska The Times", BG
Stronnicy polityczni Ziobry mówią, że ten chce powtórzyć polityczną drogę Lecha Kaczyńskiego, który w 2005 r. warszawski ratusz zamienił na pałac prezydencki. Ziobro obawia się jednak, że w razie porażki z Hanną Gronkiewicz-Waltz w walce o prezydenturę Warszawy osłabi się jego pozycja w partii. Europoseł nie zamierza także zrezygnować z ostrego języka i chce wyjaśniać przyczyny katastrofy smoleńskiej.
Zdaniem przeciwników ostrej retoryki Kaczyńskiego Ziobro szykuje się do przejęcia władzy w PiS i dlatego krytykuje sztab wyborczy, który odpowiadał za wizerunek prezesa PiS w wyborach prezydenckich. Europoseł PiS rzekomo doradza Kaczyńskiemu, aby ten nie zmieniał wizerunku, ponieważ jedynie „twardy język" i dotychczasowy sposób działania prezesa PiS zapewni partii zwycięstwo w nadchodzących wyborach samorządowych.
Politycy PiS, którzy proszą o anonimowość, twierdzą, że Ziobro prawdopodobnie zostanie szefem kampanii samorządowej. Dlatego w PiS coraz donośniejsze są głosy tych, którzy uważają, że po władzę trzeba iść z konkretnym programem i innymi językiem.
„Polska The Times", BG