Ujazdowski o pogrzebie Rosiaka: oczekiwałem refleksji, nie gestów

Ujazdowski o pogrzebie Rosiaka: oczekiwałem refleksji, nie gestów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kazimierz Ujazdowski, fot. Adam Chelstowski/Forum 
- Pogrzeb jest momentem modlitwy i pożegnania człowieka. Nie oczekiwałem od obecnych na nim polityków gestów, lecz zadumy, refleksji i powagi – mówił o pogrzebie Marka Rosiaka poseł PiS Kazimierz Ujazdowski. W jego opinii, na uroczystości zabrakło słowa "przepraszam" ze strony osób, które prowokowały niechęć wobec polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Kazimierz Ujazdowski zwrócił uwagę na zachowanie reprezentantów rządu, takich jak wicemarszałek Stefan Niesiołowski. - Nie było w historii wolnej Rzeczypospolitej wicemarszałka Sejmu, który zachowywałby się tak wobec opozycji i wsadzał jej lidera do zakładu psychiatrycznego – zaznaczył poseł PiS. Według niego, zachowanie Niesiołowskiego jest "praktyką barbarzyńską". Dodał, że Platforma Obywatelska dzięki monopolowi władzy i ogromnemu poparciu społecznemu, nie jest przez nikogo kontrolowana. - Platforma ma potężny monopol polityczny i nie słucha opozycji, kiedy ta formułuje sensowne opinie – ocenił Ujazdowski.

Zdaniem Ujazdowskiego, władze zamiast ze sobą współpracować, wzajemnie się blokują. Jest to wina ustawy zasadniczej. - Polska ma Konstytucję anachroniczną z podzieloną władzą, z państwem niesterowanym i deficytem demokratycznym – tłumaczył poseł PiS. W jego opinii, rozwiązaniem jest wprowadzenie odpowiednich zmian w treści ustawy zasadniczej. - Istnieje obawa przed referendum, obawa przed ludową inicjatywą ustawodawczą, obawa przed realną kontrolą parlamentarną - dodał. Zdaniem posła, prezydent nie powinien mieć prawa weta, chociaż powinien zachować prawo do rozwiązania parlamentu w przypadku politycznego kryzysu.

mb, Polskie Radio