Lokale nie wpuszczają Romów. Poseł kieruje sprawę do prokuratury

Lokale nie wpuszczają Romów. Poseł kieruje sprawę do prokuratury

Dodano:   /  Zmieniono: 
Starówka w Poznaniu - znajduje się tu wiele lokali gastronomicznych (fot. Wikipedia)
Poznański radny Norbert Napieraj złożył w czwartek w prokuraturze wniosek o zbadanie sprawy niewpuszczania do lokali gastronomicznych w Poznaniu osób narodowości romskiej. Jego zdaniem mogło dojść do popełnienia przestępstwa.
Sprawę opisała w czwartek lokalna "Gazeta Wyborcza". Według niej część popularnych restauracji i dyskotek w centrum Poznania nie wpuszcza Romów. Właścicielka jednej z dyskotek wytłumaczyła to tym, że zachowują się oni niewłaściwie, m.in. brudzą.

Napieraj powiedział w czwartek, że poprosił o prokuraturę o sprawdzenie, czy w tej sprawie nie doszło do złamania prawa. Według niego, wypraszanie Romów może nosić znamiona znieważenia publicznego, a że zaistniała sytuacja stwarzać zupełnie nieprawdziwy obraz Poznania, jako miasta, w którym mają miejsce sceny rodem z RPA sprzed roku 1994 czyli przed zniesieniem apartheidu.

Patryk Pawełczak, pełnomocnik wojewody wielkopolskiego ds. mniejszości powiedział, że liczy na porozumienie w tej sprawie. - Jako urząd wojewódzki chcemy postawić na mediację, na dialog. Zaproponowałem spotkanie, w którym zasiądą i restauratorzy i Romowie, o ile zgodzą się przyjąć zaproszenie. Będziemy chcieli ustalić stanowisko obu stron, przybliżyć restauratorom specyfikę narodowości romskiej oraz wysłuchać racji restauratorów - powiedział.

Pawełczak dodał, że o zachowaniu poznańskich gastronomów poinformował, m.in. pełnomocnika rządu ds. równego traktowania oraz Zespół Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

pap, ps