Prezydent Warszawy zapewnia, że Platforma "nie stała się za ciasna dla Schetyny i Tuska". Dodaje, że wciąż "niekwestionowanym liderem w PO" jest Tusk mimo "poszemrywania", że premier jest "za ostry i zbyt wymagający". - Na tu i teraz jest liderem bezalternatywnym. I nie mówię tego po to, żeby się podlizać Tuskowi - zapewnia. A pytana o słabsze ostatnio wyniki Platformy w sondażach przypomina, że "żaden z premierów nie miał tak trudnej sytuacji przez cztery lata - jeśli chodzi o kryzys, o różnego typu kwestie finansowe, nawet kryzys samej Europy, zmianę traktatu, do tego dochodzą powodzie i inne kataklizmy". - Tusk dobrze sobie daje radę, ale fajnie zawsze wypada ten, który ma zdjęcia w "Gali" z żoną i z dziećmi i ma na to czas, bo nie jest odpowiedzialny za rządy - zauważa z przekąsem Gronkiewicz-Waltz nawiązując do sesji zdjęciowej w jakiej wziął udział Grzegorz Schetyna.
RMF FM, arbGronkiewicz-Waltz: Tusk jest bezalternatywnym liderem PO
Dodano: / Zmieniono:
W Platformie nie ma ani zimnej wojny, ani Pokoju Bożego - przekonuje w rozmowie z RMF FM Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak w takim razie wygląda wewnętrzna sytuacja PO? - Jest wspólna troska o to, żeby jak najlepszy wynik osiągnąć w wyborach - zapewnia prezydent Warszawy.
Gronkiewicz-Waltz unika odpowiedzi na pytanie czy po ostatniej rozmowie Donalda Tuska z Grzegorzem Schetyną obaj politycy przestali patrzeć na siebie wilkiem. - Nie widziałam ich po tej rozmowie - przyznaje. I dodaje, że premier już na posiedzeniu zarządu krajowego PO zwrócił uwagę politykom Platformy, że "jest kilka miesięcy przed wyborami" więc poprosił ich o dyscyplinę. - Dla Unii Wolności kakofonia okazała się zgubna - podkreśla prezydent stolicy tłumacząc, że gorąca debata wewnątrzpartyjna w okresie przedwyborczym może być szkodliwa dla partii. Szkodliwa dla PO - zdaniem Gronkiewicz-Waltz - była również wypowiedź Schetyny na temat spóźnionej reakcji rządu na raport MAK.