Jarosław Kaczyński ma tylko okazjonalny styk z rzeczywistością - tak minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skomentował słowa prezesa PiS, który stwierdził, że relacje Polski z USA "są fiaskiem". Sikorski przypomniał, że amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton ocenia polsko-amerykańskie relacje jako dobre.
Sikorski nie był zaskoczony, że Jarosław Kaczyński był nieobecny podczas expose ministra spraw zagranicznych w Sejmie. Dodał jednak, że było to "przykre".
Minister podkreślił, że jest zadowolony z trzech lat spędzonych w resorcie. - Jestem pierwszym ministrem, który składa relacje z prawie całej kadencji. Podczas przemówienia starałem się nakreślić, gdzie Polska jest, czym możemy być za 10 i lat i jak dojść do naszego celu - podkreślał.
Wypowiadając się w sprawie reprywatyzacji żydowskiego mienia Sikorski zwrócił uwagę, że takie sprawy rozpatrują w Polsce sądy. - Polska bardzo szczodrze oddała mienie komunalne Żydów. Jeszcze w latach 60-tych podpisaliśmy umowy indemnizacyjne i wypłaciliśmy wielomilionowe odszkodowania rządom krajów, w tym USA. Za to zobowiązały się one, że już nie będą mieć roszczeń - przypomniał.
arb, TVN24