Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła rozliczenie z kampanii wyborczej komitetu wyborczego PSL
PSL gromadził pieniądze na kampanię wyborczą na koncie komitetu wyborczego, a nie funduszu wyborczego, czego wymaga ordynacja wyborcza.
Drugą przesłanka do odrzucenia rozliczenia było to, że komitet pozyskał na kampanię kwotę 2 mln 300 tys. zł już po wyborach, na co nie zezwala ordynacja, wyjaśnił wiceszef Krajowego Biura Wyborczego Bohdan Szcześniak.
Komitet PSL ma 7 dni od dnia doręczenia uchwały PKW na odwołanie się od jej decyzji do Sądu Najwyższego. Jeśli sąd uzna, że PKW miała rację, kwota zwrotu kosztów kampanii przysługująca PSL może zostać zmniejszona do 25 proc.
"Odwołamy się. Mamy nadzieję, że przed sądem udowodnimy, iż nie złamaliśmy ustawy" - powiedział szef klubu parlamentarnego PSL Kuźmiuk. Jego zdaniem, "rzeczywiście zostały popełnione jakieś uchybienia formalne, natomiast duch ustawy nie został złamany". Miał tu na myśli brak rachunku funduszu wyborczego, który wytknęła komitetowi PKW. "W sprawozdaniu udowodniliśmy, że to nie skutkowało na sposób finansowania" - podkreślił.
em, pap
Drugą przesłanka do odrzucenia rozliczenia było to, że komitet pozyskał na kampanię kwotę 2 mln 300 tys. zł już po wyborach, na co nie zezwala ordynacja, wyjaśnił wiceszef Krajowego Biura Wyborczego Bohdan Szcześniak.
Komitet PSL ma 7 dni od dnia doręczenia uchwały PKW na odwołanie się od jej decyzji do Sądu Najwyższego. Jeśli sąd uzna, że PKW miała rację, kwota zwrotu kosztów kampanii przysługująca PSL może zostać zmniejszona do 25 proc.
"Odwołamy się. Mamy nadzieję, że przed sądem udowodnimy, iż nie złamaliśmy ustawy" - powiedział szef klubu parlamentarnego PSL Kuźmiuk. Jego zdaniem, "rzeczywiście zostały popełnione jakieś uchybienia formalne, natomiast duch ustawy nie został złamany". Miał tu na myśli brak rachunku funduszu wyborczego, który wytknęła komitetowi PKW. "W sprawozdaniu udowodniliśmy, że to nie skutkowało na sposób finansowania" - podkreślił.
em, pap