Prawo i Sprawiedliwość odrzuca możliwość debaty z PJN, o którą apelowała Joanna Kluzik-Rostkowska. - To nas śmieszy - mówi Mariusz Kamiński.
Kamiński stwierdził, że "na początku PJN był takim PiS-bis". - A teraz są taką "bejbi-PO", młodszą siostrą czy dzieckiem Platformy Obywatelskiej. W związku z tym atakują zaciekle Prawo i Sprawiedliwość. Nie tędy droga, przestańmy się ośmieszać - stwierdził Mariusz Kamiński. - To tak jakby Huragan Wołomin wyzywał na pojedynek w NBA Los Angeles Lakers - dodał.
Szefowa klubu PJN Joanna Kluzik-Rostkowska wezwała w środę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do debaty na temat jakości opozycji w Polsce. - Kaczyński, proponując opozycję emocjonalną i rozdygotaną, jest wygodnym partnerem dla premiera Donalda Tuska - stwierdziła.
pap, ps, "Gazeta Wyborcza"