Hofman: hel w Smoleńsku? Kaczyński był tym zdziwiony

Hofman: hel w Smoleńsku? Kaczyński był tym zdziwiony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rzecznik PiS Adam Hofman (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Jarosław Kaczyński był zdziwiony tezą, jakoby przyczyną katastrofy smoleńskiej był rozpylony w powietrzu hel. – Dowiedział się o tym ode mnie – mówił w Radiu Zet rzecznik PiS Adam Hofman.
Mec. Rafał Rogalski chciał, by prokuratura sprawdziła, czy przed katastrofą tupolewa w Smoleńsku Rosjanie mogli rozpylić w powietrzu hel. – To mogłoby wyjaśnić obecność mgły oraz szybkie opadanie samolotu – mówił. Jako pierwszy tę informację podał wprost.pl, a o sprawie pisaliśmy tutaj. Później jednak Rogalski wycofał się ze stawianej hipotezy. – Uważam, że wiele rzeczy zostało źle zinterpretowanych, a sprawa została przesadnie nagłośniona, w zestawieniu z niektórymi wątkami badanymi z urzędu w postępowaniu karnym, które choć porównywalne z tą sprawą nie były nigdy roztrząsane w mediach, np. badania radioaktywności. Wnioski podawane w mediach, także te mi przypisywane, poszły zdecydowanie za daleko – stwierdził pełnomocnik rodzin smoleńskich.

Adam Hofman z PiS w porannym programie w Radiu Zet powiedział, że "mecenas Rogalski jest pełnomocnikiem wielu rodzin i działa na własną rękę z autonomicznym bytem". – Zapytałem o to, chyba dwa dni po tym, czy jeden dzień po tym, jak ta sprawa została przez mec. Rogalskiego upubliczniona, Jarosława Kaczyńskiego. Ale on, jak się okazało. dowiedział się o tym (o helu - red.) ode mnie i był zdziwiony tą teorią – stwierdził i dodał: – Jest oczywiste, że trzeba mieć podporę na każdą teorię. Jeśli w tej sprawie nie ma poparcia w faktach, to nie należy jej publicznie głosić, takie jest moje zdanie, ale mecenas Rogalski, jak mówię, jest bytem autonomicznym.

Na sugestię, że mecenas Rogalski na antenie Radia ZET mówił, że chce sprawdzić czy w rękawach nie było helu, Adam Hofman odparł, że "zdaje się, że się wczoraj z tego wycofał i temat uważa za zamknięty". Rzecznik PiS bagatelizuje również źródło informacji o helu, którym był poseł PiS  Leszek Ciećwierz. Hofman powiedział, że zna tego parlamentarzystę, ale nigdy nie rozmawiał z nim o katastrofie smoleńskiej. – Chwilę tylko w Rzymie, nie na ten temat, mieliśmy okazję na Placu św. Piotra zamienić ze dwa zdania – mówił Hofman.

Radio Zet, ps