Papież przyjął rezygnację arcybiskupa poznańskiego Juliusza Paetza, oskarżanego o molestowanie seksualne kleryków. "Bogu niech będą dzięki" - tak zareagował na tę wiadomość Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny katolickiego miesięcznika "Więź".
Papież mianował na miejsce Paetza Stanisława Gądeckiego, dotychczasowego biskupa tytularnego Rubikonu. Informacje potwierdza Nuncjatura Apostolska w Polsce.
Paetza oskarżano o molestowanie seksualne kleryków. "Rzeczpospolita" w publikacji "Grzech w pałacu biskupim" podała, że o skłonnościach biskupa wiadomo było "przynajmniej od dwóch lat".
"Kościół poznański, by żyć i wzrastać, potrzebuje jedności i pokoju. I dlatego mając na uwadze dobro tego Kościoła zwróciłem się do Ojca Świętego o przyjęcie mojej rezygnacji ze stanowiska arcybiskupiego i Ojciec Święty moją rezygnację przyjął" - powiedział arcybiskup Paetz podczas mszy Krzyża Świętego w poznańskiej archikatedrze. Dodał, że nie wszyscy potrafili zrozumieć jego "serdeczną spontaniczność".
"Bogu niech będą dzięki" - tak redaktor naczelny katolickiego miesięcznika "Więź", Zbigniew Nosowski komentował decyzję paieża o przyjęciu rezygnacji biskupa Paetza.
Metropolita lubelski abp Józef Życiński wzywał tymczasem kapłanów i wiernych w Lublinie, aby nie poddawali się zwątpieniu i nie przekreślali wartości kapłaństwa z powodu "grzechu w sercu Kościoła". Abp Życiński przewodniczył mszy św. w Wielki Czwartek, czczony w Kościele jako dzień ustanowienia przez Chrystusa sakramentów Eucharystii i kapłaństwa. Wzywał zgromadzonych w archikatedrze lubelskiej kapłanów, alumnów i wiernych, aby nie poddawali się przygnębieniu z powodu ostatnich "niepokojących informacji dotyczących środowisk kapłańskich".
53-letni Stanisław Gądecki, nowy arcybiskup poznański, był biskupem pomocniczym archidiecezji gnieźnieńskiej i biskupem tytularnym Rubikonu. Jest konsultorem (doradcą) Papieskiej Komisji do spraw Religijnych Relacji z Judaizmem i przewodniczącym Rady do spraw Dialogu Religijnego Konferencji Episkopatu Polski.
les, pap
Czytaj też: Homoseksualiści w sutannach
Paetza oskarżano o molestowanie seksualne kleryków. "Rzeczpospolita" w publikacji "Grzech w pałacu biskupim" podała, że o skłonnościach biskupa wiadomo było "przynajmniej od dwóch lat".
"Kościół poznański, by żyć i wzrastać, potrzebuje jedności i pokoju. I dlatego mając na uwadze dobro tego Kościoła zwróciłem się do Ojca Świętego o przyjęcie mojej rezygnacji ze stanowiska arcybiskupiego i Ojciec Święty moją rezygnację przyjął" - powiedział arcybiskup Paetz podczas mszy Krzyża Świętego w poznańskiej archikatedrze. Dodał, że nie wszyscy potrafili zrozumieć jego "serdeczną spontaniczność".
"Bogu niech będą dzięki" - tak redaktor naczelny katolickiego miesięcznika "Więź", Zbigniew Nosowski komentował decyzję paieża o przyjęciu rezygnacji biskupa Paetza.
Metropolita lubelski abp Józef Życiński wzywał tymczasem kapłanów i wiernych w Lublinie, aby nie poddawali się zwątpieniu i nie przekreślali wartości kapłaństwa z powodu "grzechu w sercu Kościoła". Abp Życiński przewodniczył mszy św. w Wielki Czwartek, czczony w Kościele jako dzień ustanowienia przez Chrystusa sakramentów Eucharystii i kapłaństwa. Wzywał zgromadzonych w archikatedrze lubelskiej kapłanów, alumnów i wiernych, aby nie poddawali się przygnębieniu z powodu ostatnich "niepokojących informacji dotyczących środowisk kapłańskich".
53-letni Stanisław Gądecki, nowy arcybiskup poznański, był biskupem pomocniczym archidiecezji gnieźnieńskiej i biskupem tytularnym Rubikonu. Jest konsultorem (doradcą) Papieskiej Komisji do spraw Religijnych Relacji z Judaizmem i przewodniczącym Rady do spraw Dialogu Religijnego Konferencji Episkopatu Polski.
les, pap
Czytaj też: Homoseksualiści w sutannach