"Tak zwalcza się napisy w dworcowym kiblu"

"Tak zwalcza się napisy w dworcowym kiblu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Piskorski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Paweł Piskorski na swoim blogu krytykuję postawię i wypowiedzi polityków w związku z niedzielną akcją ABW w sprawie strony antykomor.pl.
Piskorski pisze: „W moim przekonaniu słynna już akcja Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w domu autora strony wynika raczej z nadgorliwości prokuratorów i służb niż z zaplanowanej przez polityków PO akcji tępienia krytyków. Zrobiła się z tego jednak gigantyczna afera, w której wszyscy uczestnicy politycznego teatru zachowują się w sposób idealnie przewidywalny."

Piskorski poddaje krytyce nie tylko posłów PiS, ale i PO: „Za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego politycy Platformy radzili jego obrońcom więcej luzu i poczuciu humoru. Bronili wolności słowa i tolerancji dla tych, którzy myślą i mówią co innego, niż obóz władzy. Dzisiaj, ci sami politycy Platformy przypomnieli sobie nagle o godności urzędu Prezydenta RP i szacunku należnemu głowie państwa. Wzywają do powściągliwości w wyrażanych opiniach i piętnują tych, którzy w nieelegancki – ich zdaniem – sposób obchodzą się z Bronisławem Komorowskim."

Piskorski uważa, że próba zwalczenia wpisów internetowych poświęconym politykom nie ma większego sensu i porównuje je do „zwalczania wpisów w dworcowym kiblu". 

KPA