Cimoszewicz: PO i SLD roztropnie nie wystawiły kandydatów w "moim" okręgu

Cimoszewicz: PO i SLD roztropnie nie wystawiły kandydatów w "moim" okręgu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Włodzimierz Cimoszewicz (fot. WPROST) Źródło:Wprost
W ocenie senatora niezależnego Włodzimierza Cimoszewicza, decyzje PO i SLD, by w okręgu, z którego zamierza startować, nie wystawiać własnych kandydatów i udzielić mu poparcia oznaczają, że nie dojdzie do rozproszenia głosów przeciwników PiS.
Zarząd SLD udzielił 20 czerwca Włodzimierzowi Cimoszewiczowi poparcia w jesiennych wyborach do Senatu, w których zamierza on ponownie wystartować jako kandydat niezależny. Kilka tygodni temu, choć formalnie nie udzieliła mu poparcia, Platforma Obywatelska zdecydowała, iż w tym okręgu nie wystawi własnego kandydata. - Zarówno wcześniejsza decyzja PO, jak i wczorajsza SLD o nie zgłaszaniu własnych kandydatów w "moim" okręgu wyborczym oznaczają, że nie dojdzie tu do rozproszenia głosów tych wyborców, którzy nie chcą senatora z PiS-u - ocenił Włodzimierz Cimoszewicz. Zdaniem senatora z tego punktu widzenia "jest to roztropne zachowanie". Według Cimoszewicza, deklaracje o poparciu są już raczej "tylko sympatycznym gestem". - Bo jeśli ja sam nie przekonuję kogoś do głosowania na mnie, to iluzoryczne byłoby oczekiwanie, że ktokolwiek mi w tym pomoże - podkreślił.

Przed miesiącem o ewentualności poparcia Cimoszewicza w wyborach przez PO wspomniał premier Donald Tusk. Potem regionalne struktury Platformy w Podlaskiem podjęły decyzję, że w tym okręgu nie będzie kandydata tej partii do Senatu, choć szef PO w województwie Damian Raczkowski zastrzegł, iż "żadne oficjalne ciało Platformy Obywatelskiej wsparcia tutaj nie udzieliło".

W poprzednich wyborach Cimoszewicz miał w wyborach do Senatu najlepszy wynik w województwie podlaskim.

PAP, arb