Kurski: Tusk wykorzystuje ludzką tragedię. To hipokryzja

Kurski: Tusk wykorzystuje ludzką tragedię. To hipokryzja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski, fot. Wprost 
Dlaczego "Gazeta Wyborcza" nie wybija na pierwszej stronie, że ten człowiek podpalił się przez "państwo Tuska"? Dlaczego rok temu, kiedy działacz PO zamordował działacza PiS, nie było tytułów, że zabiło go "państwo Tuska"? - pytał w RMF FM europoseł PiS Jacek Kurski.
Kurski sugeruje, że "należy zapytać Donalda Tuska, dlaczego ten człowiek (który podpalił się przed KPRM) porwał się na swoje życie". - I dlaczego Donald "nic nie mogę" Tusk dopiero po czterech latach nic nie robienia, próbuje jeszcze wygrać kampanijnie fakt, że ten człowiek się podpalił. Fotografuje się teraz i przyjeżdża do tego człowieka i udaje wielkie współczucie. To jest po prostu szczytem hipokryzji i myślę, że ludzie to widzą - wyraża nadzieję europoseł.

Kurski mówi, że rząd odpowiada "za doprowadzenie do skraju rozpaczy tysięcy Polaków, którzy zaufali Platformie Obywatelskiej cztery lata temu, a dzisiaj pozostawieni sami sobie porywają się na własne życie". - Jeżdżę po Polsce, byłem wczoraj w bardzo wielu miejscowościach, chociażby w Biskupcu, Mrągowie czy Wydminach i wszędzie jest wołanie ludzi - dodaje.

Kurski wyraża też zdziwienie na sugestię, że do całej sprawy nie można mieszać polityków. Jak to nie można? Skoro intencją tego człowieka było właśnie, żebyśmy się zajęli w kampanii tą sprawą. Ten człowiek podpalił się właśnie dlatego, żeby wykrzyczeć swoją bezradność. Naszym moralnym obowiązkiem jest więc mówić dzisiaj i czytać w mediach list tego człowieka. Dlaczego nie ma wejść "na żywo" spod kancelarii premiera? - pyta Jacek Kurski.

RMF FM, ps