"Kaczyński przedstawia program PJN"

"Kaczyński przedstawia program PJN"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Kowal (fot. WPROST) Źródło:Wprost
- Jarosław Kaczyński część naszego programu przedstawił jako swój, mimo że zaledwie dwa miesiące temu Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie mówiąc o polityce na rzecz rodziny, w wewnętrznych instrukcjach proponowało ignorowanie tego - mówi w rozmowie z Programem I Polskiego Radia szef PJN Paweł Kowal.
Kowal podkreśla, że na temat pomocy rodzinom wielodzietnym, o czym 26 września opowiadał Jarosław Kaczyński, mówi już od pół roku. – To jest temat, który powinien dzisiaj być w Polsce wałkowany, to jest temat pierwszoplanowy dla tych, którzy nas słuchają. A ja wiem, o czym mówię, sam mam czwórkę dzieci - zaznacza. - Postawiliśmy na politykę na rzecz rodziny i wylosowaliśmy szczęśliwy los, bo to się okazało jednym z głównych tematów kampanii wyborczej. Teraz nasze propozycje są kupowane - nie kryje satysfakcji lider PJN. - Bardzo chciałbym nakłonić wszystkich polityków Prawa i Sprawiedliwości, żeby wzięli na poważnie to, co mówię, i to nie ma znaczenia, że my jesteśmy nową partią, bo tu się liczy siła argumentów. I dlatego mówimy Polakom: głosujcie w tych wyborach siłą argumentów, nie zaprzepaśćcie tej szansy - dodaje Kowal, który zapowiada, że jego partia chce przekazać pieniądze rodzinom, bo "rodzina lepiej niż urzędnicy je spożytkuje". - W tej sprawie, nawet jak byśmy byli w opozycji, nawet jak byśmy byli w głębokiej opozycji, będziemy wspierali takie rozwiązania, tylko chodzi mi o to, żeby to wszyscy zrozumieli - tłumaczy.

Lider PJN apeluje do wyborców, by idąc do urn "głosowali na argumenty", które jego partia posiada. Podkreśla też, że duże próby badawcze dają kierowanemu przez niego ugrupowaniu około 5 procent poparcia, a więc istnieje szansa, że PJN przekroczy próg wyborczy. - Dzisiaj trzeba głosować zgodnie z sumieniem nie na tych, którzy już byli, a jakoś im się nie udało. Więc trzeba spróbować czegoś nowego. Jak my wejdziemy na scenę, będzie spokojniej, będziemy współpracowali i z tymi, i z tamtymi, natomiast nie pozwolimy im się kłócić, będziemy pilnowali, żeby się zajmowali konkretnymi sprawami, a nie tylko skakali sobie do gardeł jako koguty - obiecuje Kowal. - Nie głosujcie na stare, głosujcie na to, co świeże - proponuje.

Polskie Radio, arb