- Głos na Donalda Tuska to jest głos na Janusza Palikota. Ta koalicja, którą ogłosił Palikot w mediach stanie się faktem. Trzeba odważnych decyzji, a nie premiera Tuska i wicepremiera Palikota do spraw walki z kościołem - przekonywał na antenie Radia Zet rzecznik PiS Adam Hofman.
Hofman ostrzegał, że osoby głosujące na PO "dostaną w pakiecie wicepremiera Palikota z jego miękkimi narkotykami, obrzydlistwami i świństwem". - To jest retoryka Jerzego Urbana - dodał. - Premier moich marzeń to premier, który potrafi mówić o Polsce poważnie, Jarosław Kaczyński potrafi powiedzieć, że w ramach zasobów, które mamy, trzeba chronić polską klasę średnią a tym, którzy chcą do niej wejść, dać tę możliwość. Trzeba odważnych decyzji - podkreślił rzecznik PiS.
- Każdy z nas ma marzenia. W czasach trudnych problemem jest to, jak bardzo ktoś jest odpowiedzialny i konsekwentny. Donald Tusk jest przewidywalny, może nie być premierem marzeń, ale jest politykiem który sprawdził się w trudnych czasach. Natomiast Jarosław Kaczyński cokolwiek by mówił, to na końcu się okazuje, że raz jest na pastylkach, raz jest nakłaniany do miłości, raz jest nakłaniany do agresji. Gdzie jest Jarosław Kaczyński naprawdę? Jest nieprzywidywalny i groźny - replikował Andrzej Halicki z PO. Poseł Platformy dodał, że liczy na odtworzenie koalicji PO-PSL i ma nadzieję, iż Janusz Palikot nie wejdzie do Sejmu. - To co robią Kaczyński i Palikot to dokładnie to samo, to niszczenie polskiej demokracji - przekonywał.
- Każdy z nas ma marzenia. W czasach trudnych problemem jest to, jak bardzo ktoś jest odpowiedzialny i konsekwentny. Donald Tusk jest przewidywalny, może nie być premierem marzeń, ale jest politykiem który sprawdził się w trudnych czasach. Natomiast Jarosław Kaczyński cokolwiek by mówił, to na końcu się okazuje, że raz jest na pastylkach, raz jest nakłaniany do miłości, raz jest nakłaniany do agresji. Gdzie jest Jarosław Kaczyński naprawdę? Jest nieprzywidywalny i groźny - replikował Andrzej Halicki z PO. Poseł Platformy dodał, że liczy na odtworzenie koalicji PO-PSL i ma nadzieję, iż Janusz Palikot nie wejdzie do Sejmu. - To co robią Kaczyński i Palikot to dokładnie to samo, to niszczenie polskiej demokracji - przekonywał.
Radio Zet, arb