Palikot: Polacy głosowali na mnie, bo chcą nowoczesnego państwa. To niesamowite

Palikot: Polacy głosowali na mnie, bo chcą nowoczesnego państwa. To niesamowite

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot. YouTube) 
To niesamowite, że miliony Polaków chcą państwa przyjaznego, świeckiego, obywatelskiego i społecznego - cieszył się Janusz Palikot, oceniając sondażowy wynik dla Ruchu Palikota. Według sondażu TNS OBOP dla TVP i TVN24 Ruch Palikota uzyskał trzeci wynik w wyborach - 10,1 proc.
- To jest nadzieja dla wszystkich, ale oczywiście to jest nadzieja dla tych, którzy poparli projekt nowoczesnego państwa - mówił Palikot. Lider Ruchu Palikota zaznaczył, że wynik ten oznacza, iż "miliony Polaków" chcą państwa, "w którym wiara jest prywatną sprawą każdego, państwa, w którym urzędnik jest do pomocy, a nie do kontroli państwa, w którym to  obywatele, a nie partyjni działacze decydują o większości spraw".

Palikot przekonywał, że wyborcom, którzy poparli jego Ruch chodzi też o państwo, które ma charakter społeczny, "czyli ma odwagę rozwiązywać problemy społeczne nie przez delegalizację i wsadzanie ludzi do więzienia, ale  przez realną politykę społeczną". - Miliony Polaków w to wierzą, marzą o takim kraju, to wspaniała fantastyczna informacja dla nas wszystkich - podkreślił.

- Koalicja nie ma żadnego znaczenia, my możemy poprzeć bez obejmowania jakichkolwiek stanowisk rząd fachowców - zapewnił Palikot. Pytany o ewentualne rozmowy koalicyjne podkreślił, że "czeka na rozmowy ze wszystkimi liderami". - Mam nadzieję, że będą to rozmowy konstruktywne, które mają szanse stworzyć program nowoczesnego państwa. Wszystko jedno, czy będziemy w roli koalicjanta, czy konstruktywnej opozycji - tłumaczył. Dopytywany, kto miałby znaleźć się w "rządzie fachowców", zapowiedział, że jego partia przedstawi taką listę w przyszłym tygodniu. - Byłoby dziwne, gdyby premier nie uwzględnił tego, że miliony Polaków głosowały na program Ruchu Palikota - zaznaczył. - Ja jestem pewien, że premier powinien zacząć od Ruchu Palikota, ale to jest jego sprawa, to on wygrał te wybory i on musi wziąć na siebie odpowiedzialność - dodał lider Ruchu Palikota.

Palikot podkreślił, że czuje ogromną radość z powodu wyborczego sukcesu, który udowodnił, że "wszystko jest możliwe". - W Polsce bez dotacji budżetowych, bez billboardów, bez spotów w komercyjnym czasie można uprawiać politykę. To jest fenomenalne. Półtora miesiąca temu sondaże dawały Ruchowi Palikota od jeden do dwóch procent. To jest fenomenalny sukces społeczeństwa obywatelskiego - mówił lider Ruchu Palikota.

Lider Ruchu Palikota na zakończenie swojego przemówienia zwrócił się do zebranych w sztabie z apelem o powtórzenie słów zobowiązania Ruchu: "My, ludzie Ruchu Palikota zobowiązujemy się być wierni idei nowoczesnego państwa, państwa świeckiego, społecznego, obywatelskiego i przyjaznego. Tej nadziei nie zawiedziemy".

PAP, arb