O szczęściu może mówić wrocławianka z dzieckiem, na którą spadł z wysokości pierwszego piętra balkon. Oboje odnieśli niegroźne obrażenia.
Do katastrofy budowlanej doszło w niedzielę popołudniu na ulicy Chińskiej we Wrocławiu. Obsypujące się kamienie i gruz ze spadającego balkonu raniły 24-letnią kobietę i towarzyszące jej 5-letnie dziecko.
"Na razie wiemy tylko, że stan dziecka oceniono wstępnie jako dobry. Ma powierzchowne potłuczenia i zadrapania" - powiedział oficer policji, która wyjaśnia okoliczności wypadku.
Jak dotąd, nie wiadomo z jakiego powodu runęła konstrukcja. Ma to ustalić powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, który ogłosi wyniki dochodzenia w poniedziałek.
em, pap
"Na razie wiemy tylko, że stan dziecka oceniono wstępnie jako dobry. Ma powierzchowne potłuczenia i zadrapania" - powiedział oficer policji, która wyjaśnia okoliczności wypadku.
Jak dotąd, nie wiadomo z jakiego powodu runęła konstrukcja. Ma to ustalić powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, który ogłosi wyniki dochodzenia w poniedziałek.
em, pap