Biedroń chce więcej kar za mowę nienawiści

Według Biedronia, teraz karze podlegają osoby znieważające, stosujące przemoc lub groźby wobec kogoś z powodu jego przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości. Projekt Ruchu Palikota - wyjaśnił Biedroń - zakłada, że chronione będą także osoby narażone na przestępstwa ze względu na: płeć, tożsamość płciową, wiek, niepełnosprawność i orientację seksualną.

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Biedroń opluty na ulicy. "Komendant kazał to wyjaśnić"

Biedroń skarży się na policjantów. "Nie reagowali gdy mnie opluto"

Biedroń: w Sejmie ważne sprawy załatwia się przy wódce

Według Biedronia, wejście w życie projektu Ruchu pokazałoby, że państwo "nie daje przyzwolenia na nawoływanie i podżeganie do nienawiści".  Według Biedronia, teraz często dochodzi do sytuacji, że policja czy prokuratura odmawia zajęcia się sprawą, twierdząc, że dana grupa społeczna nie jest objęta ochroną prawną.

Biedroń omawiając proponowane zmiany, zwrócił uwagę, że projekt był szeroko konsultowany w organizacjach pozarządowych. Wyraził nadzieję, że projekt zostanie poparty także przez inne kluby parlamentarne. - To jest projekt, który nas wszystkich będzie chronił, jako obywateli - oświadczył poseł Ruchu Palikota.

zew, PAP