E-wybory i e-referenda. Ruch Palikota chce "Polski 2.0"

E-wybory i e-referenda. Ruch Palikota chce "Polski 2.0"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Będziemy mogli głosować przez internet? (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Ruch Palikota zapowiada pakiet propozycji pod nazwą "Polska 2.0", które mają ułatwić kontakty między urzędami a obywatelami. W pakiecie znajdzie się m.in. projekt umożliwiający Polakom głosowanie przez internet - poinformowali politycy Ruchu.

Według Wincentego Elsnera projekt wprowadzający możliwość e-głosowania będzie pierwszą propozycją przedstawioną w ramach pakietu. - Chcemy pełnych wyborów przez internet tak, aby w każdym miejscu za pomocą własnego komputera, laptopa móc uczestniczyć w  wyborach zarówno samorządowych, jak i wszystkich innych - powiedział poseł Ruchu na konferencji prasowej. Zapowiedział, że w najbliższym czasie ugrupowanie przedstawi projekt ustawy w tej sprawie.

Propozycja - jak mówił Elsner – ma umożliwić głosowanie przez internet "być może w całości, a być może w jakiejś części" już w  najbliższych wyborach samorządowych w 2014 roku. - Byłaby to okazja w  mniejszej skali do przetestowania tego projektu tak, by w 2015 roku w  pełni każdy z wyborców mógł korzystać z wyborów przez internet -  zaznaczył. W 2015 roku odbędą się wybory parlamentarne i prezydenckie. Polityk zaznaczył, że Ruch chce poddać projekt szerokim konsultacjom, poznać opinie ekspertów. - Wówczas przygotujemy szerszą konferencję z  udziałem specjalistów, by wszystkie niuanse, szczegóły tego programu przedstawić - dodał.

W opinii Elsnera e-wybory ułatwią głosowanie m.in. Polakom przebywającym za granicą lub mieszkającym w kraju, ale w miejscu innym niż miejsce zameldowania. Poseł zwrócił uwagę, że głosować przez internet można już np. w  Estonii, przy użyciu elektronicznych dowodów tożsamości. Według Elsnera w  Polsce mogłoby być podobnie. Wiceszef Ruchu Palikota Artur Dębski powiedział, że Ruch zaproponuje także e-referenda. Przekonywał, że to ważny element demokracji bezpośredniej. Elsner zwrócił uwagę, że e-referenda są już przeprowadzane np. w Szwajcarii.

Mówiąc o pakiecie propozycji "Polska 2.0", Elsner podkreślił, że jego nazwa nawiązuje do terminu "Web 2.0". Przypomniał, że pojawił się on po  tym, jak w internecie zaczęły powstawać blogi, fora internetowe i  portale społecznościowe, w których wiodącą rolę odgrywa treść wprowadzana przez użytkowników. - Ten fenomen internetu funkcjonującego w  obie strony, gdzie zatraca się informacje o tym, kto jest twórcą w  internecie, a kto korzysta z tych informacji nazwany został określeniem Web 2.0 - powiedział.

ja, PAP