SLD stawia na młodzież i emerytów

SLD stawia na młodzież i emerytów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller przedstawił w Białymstoku priorytety SLD (fot. PAP/Adam Warżawa)
Reforma emerytalna, ułatwianie lepszego startu młodym, sytuacja kobiet, a także większa władza dla samorządów - to priorytety programu SLD – oświadczył podczas wizyty w Białymstoku szef partii Leszek Miller. - Cały program ma być przedstawiony na kongresie SLD 28 kwietnia w Warszawie – poinformował Miller.
- Kończymy proces wewnętrznej konsolidacji i stabilizacji, a na kongresie przyjmiemy plan działań, który pozwoli Sojuszowi odzyskać wigor, siłę i znaczenie, i będziemy się przygotowywać do wielkiej kampanii społeczno-politycznej w 2014 roku, a więc do wyborów do  struktur samorządu terytorialnego - zapowiedział Miller. Przewodniczący SLD zaznaczył, że wybory te będą pierwszym dużym testem dla Sojuszu, ale też dla innych ugrupowań politycznych. Miller mówił, że  chodzi o to, by „już dziś" wyłaniać kandydatów i tworzyć im warunki do  prezentacji i tego, by mogli odnieść sukces w wyborach.

Od emerytur do współrządzenia Polską?

Miller podkreślił, że ważnym celem dla SLD za cztery lata jest „współrządzenie Polską", bo tylko wtedy partia ma szanse na  realizowanie swojego programu. Zaznaczył, że „specjalizacją” SLD mają być m.in. - jak to określił – warunki życia i pracy starszego pokolenia w  kontekście reformy emerytalnej. Lider SLD ocenił przy tym, że obecne propozycje rządu dotyczące zmian w systemie emerytalnym nie zasługują na  określenie „reforma”. - Gdyby premier Tusk wystąpił z propozycją rzeczywistej reformy, kompleksowych zmian, to miałby w nas partnera do  szukania najlepszych z możliwych rozwiązań - zapewnił zaznaczając, że SLD proponuje, by o czasie przejścia na emeryturę decydował nie tylko określony w ustawie wiek, ale głównie przepracowane lata i płacenie składki emerytalnej: 40 lat dla mężczyzn i 35 dla  kobiet. Miller dodał, że SLD uważa też, że ważne jest, by było więcej umów o pracę, bo są one korzystne zarówno dla pracowników jak również dla budżetu państwa. - Im  więcej ludzi pracuje w systemie oskładkowanym, im więcej oni zarabiają, tym wyższe są emerytury, ale przede wszystkich kondycja zakładu ubezpieczeń społecznych jest lepsza - tłumaczył Miller.

O młodych i kobietach SLD nie zapomni

Były premier powtórzył, że SLD chciałby „jak najszybciej" przedstawić program oprawy warunków startu zawodowego i życiowego młodych ludzi. Dotyczy to – jak mówił - łatwiejszego dostępu do pracy, ale też zmian w  systemie edukacji, większej liczny żłobków. Szef SLD stwierdził, że zmiany powinny pójść w tym kierunku, aby osoby zatrudniające absolwentów otrzymywały dodatkowe ulgi, jak np. okresowe zwolnienia z podatków czy  płacenia składek. Według niego powinno ułatwić absolwentom zdobywanie pierwszej pracy. Priorytetem SLD ma być też sytuacja kobiet. Co roku mają się odbywać sejmiki kobiet, które mają podejmować tematy dotyczące kobiet. Dodał, że  radne mają się zajmować trudną sytuacją kobiet, a także tworzyć specjalne grupy, które będą pomagać kobietom w trudnych sytuacjach życiowych. - Chodzi o to, aby SLD kojarzył się jako partia, która zna problemy Polek i potrafi je rozwiązywać - tłumaczył Miller.

Innym priorytetem SLD ma być dalszy rozwój samorządności. Miller ocenił, że samorządy powinny mieć więcej władzy niż do tej pory. - Uważamy, że państwo polskie powinno być bardziej zdecentralizowane niż jest i że samorządy powinny mieć jeszcze więcej władzy niż to jest w tej chwili - mówił. Dodał, że Sojusz będzie przygotowywał projekty ustaw, które „będą szły w tym kierunku".

PAP, arb