Jak poinformował IPN, wobec Jana G. postawiono "zarzuty popełnienia zbrodni komunistycznych polegających na fizycznym i psychicznym znęcaniu się nad pozbawionymi wolności i przetrzymywanymi w areszcie Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Rzeszowie członkami młodzieżowej organizacji niepodległościowej: Markiem P., Józefem P. oraz Stanisławem P.".
Podczas wielogodzinnych przesłuchań nie podawano im jedzenia i picia. Pokrzywdzeni byli znieważani "słowami wulgarnymi i obraźliwymi". Józefa P. bito pięścią po twarzy. Grożono im także śmiercią lub wywiezieniem wraz z rodzinami na Syberię.
Były funkcjonariusz UB Jan G., przesłuchany w charakterze podejrzanego, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Utrzymuje, że nigdy nie stosował niedozwolonych metod śledczych wobec żadnej z przesłuchiwanych przez siebie osób.
W ocenie IPN, "wyjaśnienia podejrzanego pozostają w sprzeczności ze zgromadzonym dotąd materiałem dowodowym".
sg, pap