PO przestraszyła się Solidarności? Rada Krajowa Platformy przełożona o dwa tygodnie

PO przestraszyła się Solidarności? Rada Krajowa Platformy przełożona o dwa tygodnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Działacze Solidarności zablokowali wejścia do Sejmu - protestujący związkowcy spięli się łańcuchami (fot. PAP/Tomasz Gzell) 
Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował, że zaplanowana na 11 maja Rada Krajowa PO została przełożona o dwa tygodnie. Graś wyjaśnił, że jest to spowodowane przedłużającymi się obradami i głosowaniami w Sejmie. Zarząd PO zebrał się w przerwie zarządzonej w głosowaniach nad reformą emerytalną.
- Ze względu na przedłużające się obrady i głosowania w Sejmie, zarządzona została przerwa w posiedzeniu Rady Krajowej na dwa tygodnie - poinformował Graś. Rzecznik rządu dodał, że prezydent Warszawy, wiceszefowa Platformy Hanna Gronkiewicz-Waltz otworzyła na krótko obrady Rady Krajowej, a następnie zapadła decyzja o przerwaniu posiedzenie.

Graś pytany, czy przełożenie posiedzenia Rady Krajowej ma związek z  blokadą Sejmu przez Solidarność, odpowiedział że te dwa fakty nie mają ze sobą związku. - Nie wiadomo, ile potrwa posiedzenie Sejmu. Do godz. 15 jest przerwa w Sejmie, nie  wiadomo, co się będzie dalej działo, nie możemy trzymać ludzi nie  wiadomo do kiedy - tłumaczył.

Rada Krajowa PO miała się zająć m.in. reformą emerytalną i sytuacją na Ukrainie, również w kontekście Euro 2012. Platforma ma rozmawiać też o  planach na najbliższe miesiące, a także o nowym budżecie UE. Tymczasem 11 maja Solidarność blokuje wszystkie wyjścia z Sejmu, gdzie znajduje się m.in. premier Donald Tusk i członkowie rządu. Związkowcy, których - według policji - jest ok. trzech tysięcy - barierki wokół Sejmu pospinali łańcuchami.

11 maja Sejm głosował nad wydłużeniem do 67 lat wieku emerytalnego kobiet i  mężczyzn. Posłowie mają jeszcze głosować nad projektem dotyczącym emerytur mundurówek.

Solidarność zablokowała wszystkie wyjścia z Sejmu, gdzie jest m.in. premier Donald Tusk i członkowie rządu. Związkowcy, których -  według policji - jest ok. trzech tysięcy - barierki wokół Sejmu pospinali łańcuchami. Szef "S" Piotr Duda zapewnił, że z parlamentu nawet "mysz się nie prześliźnie". Według niego, posłowie zasłużyli na  takie traktowanie, uchwalając w piątek wydłużenie do 67 lat wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.

Reforma emerytalna - Czytaj więcej na Wprost.pl:

Będziemy pracować dłużej! Sejm uchwalił zmiany w systemie emerytalnym

Duda: posłowie to smarkacze, zdradzili wyborców

"Szwindel!", "emerytalna eutanazja". Gorąca debata w Sejmie

"Solidarność" blokuje wyjścia z Sejmu. "Donald pedał, Polskę sprzedał"

Solidarność zablokuje kraj? Duda: nie trzeba, Polska już stoi

Solidarna Polska przerwała obrady sejmu

PAP, arb