Dziennikarze do Kopacz: żądamy ukarania Niesiołowskiego

Dziennikarze do Kopacz: żądamy ukarania Niesiołowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, marszałek Sejmu Ewa Kopacz powinna wyciągnąć konsekwencje dyscyplinarne wobec posła PO Stefana Niesiołowskiego (fot.Wprost) 
Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich chce, by marszałek Sejmu wyciągnęła konsekwencje dyscyplinarne wobec posła PO Stefana Niesiołowskiego po incydencie z dziennikarką Ewą Stankiewicz.

Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz  przedstawiciele jego oddziałów regionalnych w wydanym 21 maja oświadczeniu wyrazili oburzenie agresywnym zachowaniem Niesiołowskiego wobec Ewy Stankiewicz 11 maja na terenie Sejmu. "Było to  ewidentne złamanie zasad regulujących relacje polityk–dziennikarz w  każdym demokratycznym państwie" - napisano w oświadczeniu.

Według SDP, Niesiołowski nie tylko do tej pory nie przeprosił Stankiewicz, ale także obraził w swoich wypowiedziach kolejnych dziennikarzy krytycznych wobec władzy. "Oczekujemy od marszałka Sejmu wyciągnięcia konsekwencji dyscyplinarnych wobec posła Niesiołowskiego oraz apelujemy do kolegów dziennikarzy, by nie traktowali Stefana Niesiołowskiego jako równorzędnego uczestnika debaty publicznej, dopóki nie przeprosi za swoje zachowanie i nie wycofa się ze swoich słów" -  czytamy w oświadczeniu.

11 maja podczas prowadzonej przez związkowców blokady dokumentalistka Ewa Stankiewicz (autorka m.in. filmu "Solidarni 2010") filmowała posła PO Stefana Niesiołowskiego, mimo że mówił, by tego nie robiła. - Won stąd! - rzucił Niesiołowski do Stankiewicz i odepchnął kamerę.

sjk, PAP