Ruch Palikota rozdawał w Sejmie prezerwatywy. "To chamstwo"

Ruch Palikota rozdawał w Sejmie prezerwatywy. "To chamstwo"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posłowie Ruchu Palikota z okazji Dnia Dziecka rozdawali młodzieży w Sejmie prezerwatywy, fot. PAP/Rafał Guz 
Posłowie Ruchu Palikota z okazji Dnia Dziecka rozdawali młodzieży w Sejmie prezerwatywy. Akcja bardzo nie spodobała się Marzenie Wróbel z Solidarnej Polski, która w niewybrednych słowach powiedziała, co myśli o takich działaniach.
- Cisną mi się na usta bardzo mocne słowa... Powiem wprost: to było chamstwo - oburzała się posłanka w Tok FM - Wychowanie to nie deprawacja i nie ma nic wspólnego z nachalnym eksponowaniem cielesności człowieka. Ci młodzi ludzie przyszli wczoraj do Sejmu zobaczyć, jak działa państwo, i co zobaczyli? - dodała.

Do jej słów odniósł się natychmiast Armand Ryfiński, który reprezentował Ruch Palikota. - Nikt nie wciskał tych prezerwatyw - przekonywał. - Można było wziąć prezerwatywę, a kto nie potrzebował, ten nie brał. Niektórzy brali więcej, całymi garściami, oszczędzając w ten sposób swoje kieszonkowe - wyjaśniał.  - Mamy współczesnych talibów w Polsce i to jest problem - skwitował oskarżenia Marzeny Wróbel poseł Ruchu.

Do awantury doszło zaraz po rozpoczęciu audycji. Prowadzący poruszył wtedy temat akcji klubu parlamentarnego Ruchu Palikota, podczas której posłowie w nim zrzeszeni rozdawali w Sejmie młodzieży prezerwatywy. Ryfiński tłumaczył, że te działania mają wspomóc edukację młodego pokolenia, w którym coraz częściej dochodzi do nieplanowanych ciąż.

mp, TOK FM, gazeta.pl