Kibic Legii Warszawa, 23-letni Jacek T. odpowie za podpalenie 10 samochodów oraz drzwi do prokuratury apelacyjnej na warszawskim Śródmieściu. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w lutym tego roku. Jacek T. podpalił siedem samochodów zaparkowanych na ul. Oleandrów, Nowowiejskiej i w okolicach placu Zbawiciela. Eksplozje paliwa doprowadziły do uszkodzenia kilku innych. Pożar gasiło kilka jednostek straży pożarnej. Mężczyzna podpalił tego samego dnia pięć kolejnych aut na warszawskim Ursusie. W marcu 2011 roku Jacek T. podpalił drzwi do warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej przy Krakowskim Przedmieściu.
Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie i nie przyznaje się do winy. To nie jedyna sprawa karna Jacka T. W kwietniu 2011 roku był zatrzymany przez policję w związku z podpaleniem w Śródmieściu i Ursusie dziewięciu samochodów. Do zatrzymania doszło dzięki relacjom świadków. Po zatrzymaniu okazał się, że nie został on wpuszczony na mecz swojego klubu, ponieważ był pod wpływem alkoholu. Mecz oglądał ostatecznie w pubie gdzie pił alkohol, a wracając do domu podpalił trzy samochody w Śródmieściu i pięć kolejnych w Ursusie. Akt oskarżenia w tej sprawie został przedstawiony w grudniu2011 roku, ale proces jeszcze się nie zaczął
Rzeczpospolita, ml
Mężczyzna obecnie przebywa w areszcie i nie przyznaje się do winy. To nie jedyna sprawa karna Jacka T. W kwietniu 2011 roku był zatrzymany przez policję w związku z podpaleniem w Śródmieściu i Ursusie dziewięciu samochodów. Do zatrzymania doszło dzięki relacjom świadków. Po zatrzymaniu okazał się, że nie został on wpuszczony na mecz swojego klubu, ponieważ był pod wpływem alkoholu. Mecz oglądał ostatecznie w pubie gdzie pił alkohol, a wracając do domu podpalił trzy samochody w Śródmieściu i pięć kolejnych w Ursusie. Akt oskarżenia w tej sprawie został przedstawiony w grudniu2011 roku, ale proces jeszcze się nie zaczął
Rzeczpospolita, ml