"Groźni przestępcy wyjdą na wolność? Nie ma na to zgody"

"Groźni przestępcy wyjdą na wolność? Nie ma na to zgody"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wkrótce wyjdą na wolność seryjni mordercy, którzy na skutek amnestii zostali skazani na kary 25 lat pozbawienia wolności (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Nie można dopuścić do sytuacji, w której z więzień wychodzą ludzie groźni dla Polaków i mogą stanowić zagrożenie dla społeczeństwa. Na to zgody być nie może. Dlatego chcemy, by przeprowadzane były stosowne badania. Nie można przedłużać kary pozbawienia wolności bez wyroku sądu. Można jednak kierować osoby wychodzące z więzienia na badania lekarskie - stwierdził w rozmowie z portalem stefczyk.info poseł Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk.
Wkrótce wyjdą na wolność seryjni mordercy, którzy na skutek amnestii zostali skazani na kary 25 lat pozbawienia wolności. Solidarna Polska zapowiedziała złożenie projektu zmiany kodeksu karnego. Wedle projektu Solidarnej Polski każdy skazany na co najmniej 10 lat pozbawienia wolności więzień na pół roku przed zakończeniem odbywania kary byłby badany przez psychiatrów lub seksuologów. Lekarze decydowaliby, czy nie jest konieczne dalsze izolowanie skazanego od społeczeństwa. 

- Wiele z tych osób nadal stanowi zagrożenie. One często nie zostały zresocjalizowane. Chcemy więc, by była możliwość przebadania każdego przestępcy, który ma opuścić więzienie - powiedział Mularczyk.

Jak zaznaczył Mularczyk Solidarna Polska chce, by ministerstwo sprawiedliwości i wymiar sprawiedliwości zajął się tym problemem. - Uważamy, że w sytuacjach, w których nie doszło do resocjalizacji, czy w przypadkach zdiagnozowanej choroby psychicznej, należy badać takich ludzi i ewentualnie ich izolować. Państwo musi mieć takie instrumenty. Społeczeństwo musi być chronione przed takimi osobami. Je należy leczyć - przekonywał szef klubu parlamentarnego Solidarnej Polski.

- Nasza inicjatywa pozwala chronić społeczeństwo. Wydaje się, że rząd ma pełną wiedzę w tej sprawie i miał czas, by przygotować stosowne regulacje. Jednak nie widać aktywności w tej sprawie - zaznaczył Mularczyk.

ja, sejm.gov.pl, stefczyk.info