"PiS psuje Polskę. Uzależnienie polityków jest zastraszające"

Marcinkiewicz zaznaczył, że nie planuje powrotu do polityki. - Nie jestem znudzony byciem poza polityką. Ja widzę, że w polskiej polityce brakuje polityków niezależnych, niezależnie myślących, niezależnie mówiących. Wszyscy są od siebie wzajemnie strasznie zależni, a w ostatecznym wymiarze zależni od swoich liderów. Nie można budować wolności przez niewolnych ludzi. Jeśli poczuję, że jestem człowiekiem kompletnie niezależnym, będę mógł wrócić do polityki - stwierdził.

W ocenie Marcinkiewicza zjawisko to w największym stopniu jest widoczne w PiS. - W tej partii jest to zastraszające. Znam tych ludzi, wiem, że myślą inaczej, jak się z nimi rozmawia na ulicy czy w kawiarni, mówią ludzkim głosem. A na zewnątrz mówią tylko Jarosławem Kaczyńskim. To nie do zniesienia. Ne można słuchać 50 polityków, którzy mówią dokładnie to samo - powiedział.

Były premier PiS powiedział, że "PiS psuje Polskę”. - Nigdy nie wygra w ten sposób wyborów. To jest dbanie o 25 czy 28 procent elektoratu, w ten sposób nie przyciągnie się nowych ludzi, bo PiS nie pokazuje nowej drogi dla Polski. Nie widać światła w tunelu, a polityka powinna pokazywać nową wizję - zaznaczył.

ja, TVP Info