Poseł odszedł z Solidarnej Polski. "Trafił na złego konia"

Poseł odszedł z Solidarnej Polski. "Trafił na złego konia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Klub Solidarnej Polski się zmniejszył (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Ruch w "interesie" będzie stale. Czasem jest tak, że klub musi oczyścić się z "elementów", które są niedotarte politycznie - powiedziała posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa, pytana w wp.pl o odejście z klubu posła Andrzeja Dąbrowskiego, który zasilił szeregi PSL.
To kolejny poseł, który odszedł z klubu Solidarnej Polski. Wcześniej trzech innych parlamentarzystów wróciło do PiS.

- Ruch w "interesie" będzie stale. Czasem jest tak, że klub musi oczyścić się z "elementów", które są niedotarte politycznie - powiedziała wp.pl Beata Kempa. Posłanka stwierdziła, iż nie jest wykluczone, że i do SP przejdzie ktoś z innego klubu. - Frustracja w innych partiach narasta i nie ukrywam, że rozmawiamy z innymi posłami. Przygotowujemy się do konwencji z udziałem tysięcy osób, na której przedstawimy program, mający na celu przeciwdziałanie nasilającemu się frontowi promocji korupcji - dodała Kempa.

Zdaniem posłanki, odchodząc z Solidarnej Polski Andrzej Dąbrowski popełnił błąd wynikający z "niedojrzałości politycznej" i będzie żałował swojej decyzji. - Nie nastawił się na długi marsz z SP, zniecierpliwiony szukał łajby, która zapewniłaby mu pewne wejście do parlamentu, ale trafił na złego konia - powiedziała Beata Kempa. Dodała, że w Wałbrzychu - okręgu, w którym ma działać Dąbrowski - PSL nie ma przedstawiciela od 20 lat.

zew, WP.pl