Ruch Palikota doniesie na Pawłowicz

Ruch Palikota doniesie na Pawłowicz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Rozenek (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- W związku z wypowiedziami Krystyny Pawłowicz postanawiamy złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia czynu zabronionego - powiedział w rozmowie z Gazetą.pl rzecznik Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. W ocenie Rozenka posłanka PiS otwarcie nawołuje do nienawiści.
Zawiadomienie ma zostać dostarczone jutro do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście.

W ocenie posła Ruchu Palikota słowa Pawłowicz wyczerpują znamiona czynu zabronionego opisanego w art. 256. Kodeksu karnego: "Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". 

- W tej sytuacji Ruch poczuł się zobowiązany do zawiadomienia prokuratury. Liczymy na to, że śledczy rozpoczną odpowiednie postępowanie, które w konsekwencji doprowadzi do odebrania pani posłance możliwości sprawowania funkcji politycznych w Polsce - powiedział Rozenek.

Do sieci trafiło nagranie styczniowego spotkania "Klubu Gazety Polskiej" w Mińsku Mazowieckim. Posłanka PiS prof. Krystyna Pawłowicz mówiła m.in. o posłance Ruchu Palikota Annie Grodzkiej, która przeszła operację zmiany płci. - W jednej audycji w radiu byliśmy razem i on mi udowadniał, że jest, że kobietą się czuje. (...) No, jaka pani? - mówiła Pawłowicz, dodając, że Grodzka ma "twarz boksera".

- Zjawisko związków jednopłciowych jest sprzeczne z naturą. Projekty są sprzeczne z konstytucją, są szkodliwe, niesprawiedliwe, naruszają zasadę równości, prawo do intymności. Ekshibicjonistycznie pozwalają obnosić w przestrzeni publicznej skłonności seksualne, czym naruszają poczucie estetyki i moralności większości Polaków - mówiła w Sejmie Pawłowicz.

ja, gazeta.pl